Japonia, idąc za przykładem USA, objęła sankcjami miliardera Wiktora Vekselberga, 11 członków niższej izby parlamentu rosyjskiego - Dumy Państwowej oraz pięciu członków rodziny bankiera Jurija Kowalczuka. Zapowiedziała również następne sankcje.
- Jeśli chodzi o kolejne sankcje, będziemy nadal monitorować sytuację i razem z innymi krajami G7 odpowiednio zareagujemy - powiedział rzecznik japońskiego rządu Hirokazu Matsuno, cytowany przez Agencję Reutera. W skład grupy wchodzą Francja, Japonia, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy oraz Kanada.
Wcześniej Japonia nałożyła sankcje m.in. na bank centralny Rosji i siedem banków prywatnych. Ograniczenia zostały nałożone również na białoruskich oligarchów oraz banki i organizacje z Białorusi, w związku z ich poparciem dla inwazji Rosji na Ukrainę.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
W ramach zaostrzenia restrykcji wobec Moskwy Japonia ogłosiła również, że od piątku rozszerzy zakaz eksportu do Rosji o 31 pozycji, takich jak półprzewodniki, sprzęt komunikacyjny, czujniki i radary, a także 26 pakietów technologicznych.
Obserwując sytuację w Ukrainie Japonia zapowiedziała, że będzie starała się o status członka w Radzie Bezpieczeństwa ONZ i zabiegała o usunięcie z niej Rosji, która jest jednym z członków stałych. Minister spraw zagranicznych Yoshimasa Hayashi, jak podaje Reuters, podkreślił, że w obliczu rosyjskiej inwazji reforma ONZ jest potrzebna.
*****
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Od pierwszych godzin napaści giną bezbronni cywile, a Rosjanie systematycznie atakują miasta i wsie. Zniszczenia są ogromne. Z kraju ogarniętego wojną próbują się wydostać miliony uchodźców. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.