Niemcy. Olaf Scholz po rozmowie z Władimirem Putinem. Europa ma dalej płacić za gaz z Rosji w euro

Kanclerz Niemiec poinformował w środę o rozmowie, jaką odbył z prezydentem Rosji. Olaf Scholz miał powiedzieć Władimirowi Putinowi, że Europa będzie nadal płaciła za gaz w euro, a nie w rublach. Jak zauważa Reuters, zaakceptowanie propozycji Putina przez państwa grupy G7 mogłyby wspomóc rosyjską walutę i gospodarkę, która zaliczyła ogromne spadki po nałożonych przez Zachód sankcjach.

Zakończyła się telefoniczna rozmowa kanclerza Niemiec Olafa Scholza z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. - Europa będzie płacić za gaz dostarczany z Rosji w euro lub dolarach amerykańskich, a nie w rublach, jak zapowiadał po nałożeniu sankcji Kreml - poinformował rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit, cytowany przez agencję Reutera.

Zobacz wideo Ukraińcy uciekają do Polski. "Tam już nie ma nic, wody, gazu, prądu" [Gazeta.pl na granicy]

Putin chce płatności w rublach. Kanclerz Niemiec zapowiedział, że transakcje będą opłacane w dotychczasowej walucie

Władimir Putin miał przekazać Scholzowi, że zmiana wpłat z euro na ruble "nic nie zmieni" dla europejskich partnerów. Płatności (po 31 marca) nadal będą dokonywane w euro i przekazywane do Gazprombanku, który nie jest objęty sankcjami, a następnie przeliczany na ruble. Następnie dodał, że żądanie opłaty za gaz w rublach nie oznacza, że Europa będzie miała "gorsze" kontrakty gazowe.

Jak zauważa Reuters, zaproponowana przez Kreml zmiana dotyczy "zmiany waluty płatności, a nie zmiany waluty kontraktu" - to właśnie na zapisy w kontraktach powoływały się firmy, które kupują gaz od Rosji. W praktyce zgoda oznaczałaby, że przy umowach zawartych w euro płatność powinna być dokonywana po oficjalnym kursie wymiany rubla na euro - tym ustalanym przez rosyjski bank centralny.

Rury gazociągu 'Nord Stream 2 'w Lubminie w północnych Niemczech (zdjęcie ilustracyjne) Niemcy ogłosiły stan ostrzegawczy. Rząd apeluje, aby oszczędzać gaz

- Scholz nie zgodził się na taką procedurę podczas rozmowy, ale poprosił o informację na piśmie, by lepiej ją zrozumieć - dodał rzecznik rządu Niemiec. Jak zapewnił, od 1 kwietnia płatności będą kontynuowane w euro, czyli tak samo, jak dotychczas. 

Żądanie, by płatności za rosyjski gaz były wykonywane tylko w rublach, zostało wysunięte przez Władimira Putina w zeszłym tygodniu. Zaakceptowanie tej propozycji mogłoby wspomóc rosyjską walutę i gospodarkę, która została dotknięta przez zachodnie sankcje. 

Kreml chce płatności w rublach. Czy wstrzyma dostawy gazu?

Kreml rozważa narzucenie płatności w rublach nie tylko na gaz, ale też na inne towary. - Nie zamierzamy prowadzić działalności charytatywnej i wysyłać do Europy Zachodniej gaz za darmo. Nie ma płatności, nie ma gazu - stwierdził we wtorek rzecznik Dmitrij Pieskow w rozmowie z telewizją PBS. Czy Rosja może rzeczywiście odciąć dostawy?

Odpowiedź na to pytanie przedstawił Szymon Kardaś. Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich uważa, że scenariusz wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu jest mało prawdopodobny, ponieważ wstrzymanie dostaw naruszyłoby zobowiązania kontraktowe i wiązałoby się z ryzykiem wypłaty odszkodowań przez Rosję. Utrata wizerunku stabilnego dostawcy na pewno nie pomoże też Rosji odbudować swoją gospodarkę. 

- Zaostrzenie retoryki Moskwy może mieć na celu wywarcie politycznej presji na partnerów europejskich, by zrezygnowali oni z pojawiających się coraz częściej w przestrzeni publicznej postulatów nałożenia embarga na import rosyjskich surowców energetycznych. Ważnym sygnałem w kwestii jej intencji będzie ostateczny kształt procedur rozliczeniowych, który ma zostać przygotowany przez stronę rosyjską do 31 marca br. - powiedział Kardaś.

Dmitrij Pieskow Rosja może rozszerzyć listę towarów eksportowanych za ruble

Więcej o: