Ceny mieszkań rosną. W ciągu roku nawet o 30 proc. Polacy to odczuwają i kupują mniej

Ceny mieszkań w ciągu ostatniego roku wzrosły w największych miastach co najmniej o kilkanaście procent. W marcu jednak nie zanotowano wyraźnej zmiany i ogólnej tendencji. W części miast lokale potaniały, w innych nieznacznie zdrożały. Wzrosty najwyraźniej są odczuwalne dla Polaków, bo deweloperzy sprzedają mniej mieszkań niż przed rokiem.

Analiza BiG DATA portalu RynekPierwotny.pl wykazała, że ceny mieszkań w siedmiu największych miastach wzrosły w ciągu ostatniego roku. Jak wskazuje portal, "budownictwo mieszkaniowe znalazło się w kleszczach niesprzyjających czynników, m.in. wzrostu oprocentowania kredytów i kosztów budowy". 

Wyższe koszty wiążą się m.in. z trwają wojną w Ukrainie. Na budowach zaczyna brakować pracowników, ponieważ zatrudnieni tam Ukraińcy wracają bronić swojego kraju. Ponadto sankcje nałożone na Rosję podniosły ceny energii i paliwa oraz stali. 

Ceny mieszkań w górę

W marcu cena mieszkań wzrosła w Krakowie, Gdańsku oraz Poznaniu. To zasługa wprowadzenia na rynek drogich lokali. W Krakowie m.in. osiedle przy ul. Mazowieckiej 115 na Krowodrzy sprawiło, że ceny skoczyły o 5 proc. 

Taniej mieszkanie względem lutego można było kupić w Katowicach i Wrocławiu, gdzie koszty spadły o 1 proc. Znów jest to związane ze strukturą cenową i pojawieniem się tym razem tańszych mieszkań, w których cena za metr kwadratowy wynosiła poniżej 9 tys. zł. Nieznacznie zmieniły się ceny w Warszawie (- 1 proc.) oraz Łodzi, gdzie utrzymały się stawki z lutego. 

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl

Choć w marcu nie było widać trendu, to w ujęciu rocznym ceny mieszkań wystrzeliły. W Poznaniu aż o 30 proc., w Łodzi o 28 proc. a w Warszawie o 24 proc. W Katowicach i Gdańsku nieruchomości podrożały o 23 proc. Tylko w dwóch miastach różnica wyniosła mniej i była kilkunastoprocentowa. W Krakowie metr kwadratowy jest droższy o 15 proc. niż w marcu 2021 roku, a we Wrocławiu "tylko" o 16 proc. 

Średnie ceny mieszkań fot. RynekPierwotny.pl

Przez ostatni rok we wszystkich miastach ubyło mieszkań z ceną poniżej 8 tys. zł za m kw. Najbardziej wyróżnia się Łódź, gdzie liczba mieszkań po 7 tys. zł za mkw. spadła z 68 na 14 proc. W Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu takie oferty można dosłownie policzyć na palcach - podsumowuje portal. 

Polacy kupują mniej mieszkań

Niskie stopy procentowe utrzymywane przez pierwsze 1,5 roku pandemii skłoniły Polaków do kupowania mieszkań na potęgę. Polacy zaciągali rekordowo dużo kredytów hipotecznych, a rok do roku ich liczba wzrosła o kilkadziesiąt procent. Jesienią 2021 roku Rada Polityki Pieniężnej zaczęła podwyższać stopy procentowe, co razem z rosnącymi kosztami budowy wyraźnie odbiło się na rynku.

Tylko w marcu deweloperzy sprzedali 3170 mieszkań, czyli 2 proc. mniej niż miesiąc wcześniej. Całościowy obraz nie powinien jednak przysłonić dużego wzrostu sprzedaży w marcu w Gdańsku (+44 proc.) oraz we Wrocławiu (+64 proc.). W Łodzi jednak sprzedaż spadła o 43 proc., a w Krakowie o 27 proc.

Ile mieszkań sprzedali deweloperzy fot. RynekPierwotny.pl

W porównaniu do wyników sprzed roku ogólny spadek sprzedaży mieszkań wyniósł aż 39 proc. Jedynie w Katowicach sprzedaż w tym okresie nieznacznie wzrosła. W Krakowie rok temu sprzedano niemal o połowę mieszkań więcej. We Wrocławiu natomiast jest to spadek aż o 62 proc. 

Struktura cenowa mieszkań fot. RynekPierwotny.pl