Komisja Europejska po masakrze w Buczy zaostrza sankcje. Jednak będzie embargo na węgiel

Embargo na węgiel z Rosji i sankcje w sektorze drogowym oraz morskim - takie propozycje mają się znaleźć w kolejnym pakiecie sankcji przygotowanym przez Komisję Europejską. Potwierdziła to szefowa KE Ursula von der Leyen.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej ogłosiła propozycje kolejnych sankcji wobec Rosji. Ursula von der Leyen poinformowała, że chodzi między innymi o embargo na import węgla z Rosji, a także o sankcje w sektorze morskim i drogowym.

Ponadto, jak poinformowała przewodnicząca Komisji, kolejne sankcje obejmą zakaz transakcji z czterema rosyjskimi bankami. Będą też dalsze ograniczenia w imporcie i eksporcie.

Zobacz wideo Morawiecki zwrócił się do Scholza i Merkel. "Trzeba przyznać się, że to nie była właściwa polityka"

Komisja zaostrzy swoje propozycje dotyczące sankcji wobec Rosji w porównaniu z tymi, które konsultowała z państwami członkowskimi w ostatnich dniach. Te propozycje zostały uznane przez część krajów za niewystarczające, o czym informowała brukselska korespondentka Polskiego Radia. Ale wstępne propozycje Komisja przedstawiła jeszcze przed ujawnieniem informacji o masakrze ludności cywilnej w podkijowskiej Buczy.

Sankcje wobec Rosji zaostrzone w związku z masakrą w Buczy

Po tych doniesieniach Komisja Europejska wprowadziła zmiany do pakietu restrykcji i wpisała embargo na węgiel oraz sankcje w sektorze drogowym i morskim. Zdecydowała też o wpisaniu na czarną listę kolejnych oligarchów z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi majątkami w Europie.

Jeśli chodzi o wstrzymanie importu węgla z Rosji, to jeszcze nie wiadomo, czy będzie ono wprowadzane stopniowo, czy od razu. Dyskusja w tej sprawie trwa

- powiedział Beacie Płomeckiej, korespondentce Polskiego Radia w Brukseli jeden z unijnych dyplomatów. Inny dodał, że raczej będzie uzgodniony harmonogram odchodzenia od węgla.

Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl 

Ropa i gaz z Rosji wciąż nieobjęte sankcjami

Na liście nie ma natomiast embarga na import ropy i gazu z Rosji, o co apelowała Polska wraz z krajami bałtyckimi.

Nie wykluczam, że w tej sprawie będą się jeszcze toczyć trudne negocjacje

- skomentował w rozmowie z korespondentką Polskiego Radia jeden z unijnych dyplomatów.

O ostatecznym kształcie kolejnego pakietu sankcyjnego zdecydują jednomyślnie państwa członkowskie. Jutro mają go omówić ambasadorowie 27 krajów.

Więcej o: