Komisja Europejska potrąciła Polsce kary nałożone przez TSUE za niewykonywanie postanowienia związanego z Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Jak informuje Katarzyna Szymańska-Borginon, korespondentka RMF, chodzi o kary nałożone od 3 listopada 2021 do 10 stycznia 2022 włącznie. "Władze zostały o tym poinformowane 23 marca" - informuje.
Kwota potrącona przez Brukselę to 69 mln euro, co stanowi równowartość 320 mln zł. To drugie tego typu potrącenie. We wtorek media poinformowały, że KE obcięła finansowanie na dwa ważne programy w wysokości 30 mln euro. Łącznie potrącono więc 99 mln euro, co daje ok. 460 mln zł.
W październiku zeszłego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę kraj karę w wysokości milion euro dziennie "ze względu na niezawieszenie stosowania przepisów krajowych dot. w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego".
W styczniu Komisja Europejska wysłała do Polski wezwanie w tej sprawie. Opiewało na blisko 70 mln euro, czyli około 320 mln zł. Pod koniec marca Bruksela poinformowała, że środki potrąci w kwietniu.
Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiadał, że spór z Unią dotyczący Izby Dyscyplinarnej może zostać zakończony jeszcze w marcu. Tak się ostatecznie nie stało. - Deklaracja dotycząca likwidacji Izby Dyscyplinarnej jest aktualna i ją zrealizujemy - zapewniał rzecznik rządu.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl
Kara związana z Sądem Najwyższym nie była pierwszą, którą nałożył na Polskę unijny trybunał. We wrześniu 2021 r. zdecydował o karze dla Polski za utrzymanie wydobycia w kopalni Turów. "Ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, Polska zostaje zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 000 euro dziennie" - napisano w decyzji.