Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk powiadomił w środę PAP, że Komisja Europejska nie zaakceptowała wniosku Polski o zgodę na dopłaty do nawozów. Zapowiadał, że rząd złoży kolejny wniosek w tej sprawie i tłumaczył, że zgoda Brukseli jest niezbędna, by wdrożyć przyjętą już uchwałę Rady Ministrów dotyczącą dopłat do zakupu nawozów.
Szef resortu rolnictwa mówił, że Polska wysłała wniosek 20 marca i wskazała w nim fundusze covidowe jako źródło finansowania. Dodał, że kolejny wniosek będzie odnosił się do komunikatu KE z 24 marca, który pozwala otrzymać pomoc z tytułu kryzysu wywołanego wojną w Ukrainie.
Więcej o dopłatach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zamieszanie wokół dopłat do nawozów skomentował szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. "Skandal! Wniosek rządu PiS o zgodę na dopłaty do nawozów odrzucony przez Komisję Europejską! Minister Kowalczyk i komisarz Janusz Wojciechowski przerzucają się odpowiedzialnością, a dopłat, jak nie było, tak nie ma. Za tę nieudolność zapłacimy wszyscy szalejącą drożyzną!" - napisał polityk na Twitterze.
Na jego komentarz odpowiedział Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa i rozwoju wsi. "Komisja Europejska nie odrzuciła polskiego wniosku, zwróciła się jedynie o jego modyfikację, w związku z wprowadzeniem 24 marca, czyli po złożeniu wniosku, nowej 'wojennej' formy pomocy, korzystniejszej dla polskich rolników. Komisja priorytetowo rozpatruje polski wniosek" - czytamy.
W piątek odbyła się konferencja z udziałem ministra Kowalczyka i komisarza Wojciechowskiego m.in. w sprawie dopłat do nawozów. Wyjaśniono, że decyzja w tej sprawie zapadnie "w najbliższych dniach". - Polski wniosek zostanie uwzględniony i pomoc dla rolników będzie mogła być udzielana - przekazał Wojciechowski, cytowany przez PAP. Komisarz dodał, że drugi zmodyfikowany wniosek ws. dopłat do nawozów został już złożony do Komisji Europejskiej.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Górny limit wsparcia finansowego dla rolników zakładany przez Komisję Europejską miałby wynosić do 35 tys. euro - tłumaczył w środę minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. W myśl przyjętego przez rząd rozporządzenia producenci rolni mieliby otrzymać dopłaty do nawozów, które zostały kupione od 1 września 2021 r. do 15 maja 2022 r. Przewidziano 500 zł dopłaty do każdego hektara użytków rolnych i 250 zł dopłaty do każdego hektara łąk i pastwisk. Dopłata ma przysługiwać do 50 hektarów.