Jak wynika z informacji dostępnych na stronie internetowej Lotniska Chopina w Warszawie, w piątek liczne przylatujące rejsy mają status "opóźniony". Dotyczy to m.in. samolotów przylatujących z Frankfurtu, Nicei, Londynu-Luton, Stambułu, Helsinek, Madrytu czy Wiednia. Opóźnienia obejmują nie tylko samoloty Polskich Linii Lotniczych (LOT), ale też innych przewoźników, w tym Lufthansy, Wizz Air i Turkish Airlines.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
- Aktualne opóźnienia powstały niezależnie od zarządzających lotniskiem, czyli od Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze". Spowodowane są brakami w personelu kontroli ruchu lotniczego. Wszyscy pracownicy linii lotniczych, służb lotniskowych, agentów obsługi naziemnej, dokładają wszelkich starań, aby zminimalizować skutki tej sytuacji - powiedział Piotr Rudzki z biura prasowego stołecznego lotniska w rozmowie z TVN24.
Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol), zrzeszająca 41 państw, w tym wszystkie kraje UE, pokazuje na swojej stronie internetowej, że opóźnienia w ruchu lotniczym na polskim niebie mogą przekraczać 45 minut.
Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" powiadomiło, że w dniach 9-29 kwietnia 2022 r. odbędą się rutynowe prace konserwacyjne na drodze startowej numer 3 (15-33), która obsługuje loty na kierunkach Piaseczno - Włochy, Ochota i Bemowo. "Będzie to wymagało przeniesienia operacji startów i lądowań na drugą drogę startową (11-29), tak zwaną 'jedynkę' (kierunek Ursynów - Ursus)" - czytamy w komunikacie.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina
Konflikt w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej między związkowcami i pracodawcą trwa od miesięcy. Jak podają pracownicy, osią sporu jest sposób organizacji pracy oraz prowadzenie procesu wypowiedzeń definitywnych i wypowiedzeń zmieniających. Jak ustalił TVN24, konflikt w PAŻP może poważnie wpłynąć na ruch lotniczy w Polsce. Sytuację w naszym kraju śledzi Eurocontrol - organizacja rozważa skasowanie większości połączeń nad Polską.
Przypomnijmy, że 31 marca z pracy w PAŻP odeszło 44 kontrolerów ruchu lotniczego. Jak podaje TVN24, do końca kwietnia może dołączyć do nich kolejnych 136 pracowników. Jeśli ten scenariusz zrealizuje się, na stanowisku może zostać zaledwie co szósty kontroler ruchu.
W związku ze zwolnieniami Mateusz Morawiecki, na wniosek ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, powołał Anitę Oleksiak na stanowisko prezeski Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Stanowisko objęła jeszcze w czwartek 31 marca, zastępując dotychczasowego p.o. prezesa Janusza Janiszewskiego. To właśnie jemu zarzuca się wywołanie konfliktu ze związkami zawodowymi.