Korki na granicy z Białorusią. Ciężarówki czekają ponad 70 godzin na wyjazd z Polski. To efekt sankcji

Ciężarówki stoją w kolejkach na przejściach granicznych z Białorusią. W Bobrownikach powstał sznur tirów o długości 26 km, a kierowcy czekają nawet 72 godziny na odprawę. Z kolei w Koroszczynie kierowcy ciężarówek oczekują 40 godzin. Korki są efektem sankcji nałożonych przez UE na Rosję.
Zobacz wideo Łatuszka: Jeśli będzie niezależna Ukraina, to jest szansa na niezależną Białoruś

W kolejce do polsko-białoruskiego towarowego przejścia granicznego w Koroszczynie stoi ok. 1200 tirów. Czas oczekiwania wynosi 40 godzin - poinformował rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś w rozmowie z PAP. Dodał, że przy wyjeździe z Polski na Białoruś w ciągu ostatniej 12-godzinnej zmiany odprawiono 203 pojazdy, a przy wjeździe z Białorusi do Polski - 211 tirów. Odprawy odbywają się na bieżąco.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Tiry w kolejce do przejścia granicznego (zdjęcie ilustracyjne)Ukraina zakazuje handlu z Rosją i zrywa kontakty naukowe z Białorusią

Bobrowniki. Tiry czekają na odprawę. Korek na 26 km

Trudniejsza sytuacja panuje w Bobrownikach. Krajowa Administracja Skarbowa przekazała w poniedziałek rano agencji PAP, że kierowcy ciężarówek czekają trzy doby na odprawę i wyjazd z Polski na Białoruś przez tamtejsze przejście graniczne. Kolejka ma 26 km długości i stoi w niej 1300 tirów, a czas oczekiwania na wyjazd to 72 godziny. W ostatnich dniach kolejka była jeszcze dłuższa i przekraczała 30 km, a czas oczekiwania na wyjazd z Polski sięgał 80 godzin.

Jak podała KAS, obecnie w ciągu 12-godzinnej zmiany odprawianych jest ok. 140 tirów, a podczas nocnej zmiany z niedzieli na poniedziałek było to 141 ciężarówek. Tymczasem normą dla przejścia granicznego w Bobrownikach jest odprawa 250-300 pojazdów podczas jednej zmiany.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Władimir PutinNowe sankcje UE. Embargo na rosyjski węgiel, córki Putina na czarnej liście

Unia Europejska nałożyła kolejne sankcje na Rosję. Uderzyła m.in. w transport

Ruch graniczny w Kuźnicy na Podlasiu został zamknięty w listopadzie 2021 r. aż do odwołania w związku z kryzysem migracyjnym na białorusko-polskiej granicy. Kierowcy ciężarówek kierowani są na towarowe przejścia graniczne w Koroszczynie lub w Bobrownikach.

Długie kolejki tirów to efekt sankcji nałożonych na Rosję w związku z jej agresją na Ukrainę. Celnicy przeprowadzają dokładne kontrole pojazdów i dokumentów, w związku z czym odprawy trwają dłużej.

Przypomnijmy, kolejny, piąty pakiet unijnych sankcji wobec Rosji i Białorusi wszedł w życie 9 kwietnia. Wprowadzono m.in. zakaz transportu drogowego (z okresem przejściowym do 16 kwietnia) i morskiego (zakaz obowiązuje po 16 kwietnia) wobec Rosji oraz zakaz transportu drogowego (z okresem przejściowym do 16 kwietnia) wobec Białorusi z licznymi wyjątkami.

UE nałożyła również embargo na import rosyjskiego węgla, które wejdzie w życie w sierpniu 2022 r., a także nałożyła obostrzenia m.in. na handel i banki. Unia rozszerzyła też "czarną listę" osób objętych restrykcjami o ponad 200 kolejnych nazwisk. Unijne sankcje wprowadziły również ograniczenia w eksporcie - chodzi o komputery kwantowe i zaawansowane półprzewodniki o wartości 10 mld euro.

Więcej o: