Mimo zapewnień, że 14. emerytura jest tylko jednorazowym świadczeniem wypłacanym wyłącznie w 2021 roku, premier Mateusz Morawiecki zapewnił w lutym, że w tym roku emeryci także otrzymają dodatkowe wsparcie finansowe. Świadczenie jest wypłacane z urzędu i nie trzeba składać o nie wniosku. Wyjątkiem są osoby, które dopiero uzyskały prawo do emerytury.
W ubiegłym roku "czternastka" przysługiwała 9,1 mln osób, z czego zdecydowanej większości (7,9 mln) w pełnej wysokości - to znaczy w kwocie minimalnej emerytury. Nie inaczej będzie i w tym roku, co oznacza, że maksymalna kwota czternastej emerytury wyniesie 1 338,44 zł.
W ubiegłym roku otrzymanie 14. emerytury było uzależnione od kryterium dochodowego, które wynosiło 2,9 tys. zł. Osoby, które go przekroczyły, dostawały wypłatę świadczenia zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Na razie nie wiadomo jednak, jaki dokładnie próg obowiązywać będzie w 2022 r.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął wypłatę 13. emerytur wraz z początkiem kwietnia. Niestety informacji na temat tegorocznych "czternastek" wciąż jest niewiele. Nadal nie został przygotowany projekt ustawy regulującej wypłatę świadczenia i nie wiadomo, kiedy tegoroczne świadczenia trafią na konta emerytów.
Premier Mateusz Morawiecki mówił niedawno, że miałoby to nastąpić pod koniec lata lub wczesną jesienią. Można podejrzewać, że pojawią się one wraz z podstawowym świadczeniem, jednak nie wiadomo, w którym miesiącu.