PAŻP ma projekt porozumienia z kontrolerami lotów. Kontrolerzy: Wracamy do punktu wyjścia

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego wydali wspólny komunikat. Pracodawca przedstawił projekt porozumienia. Kontrolerzy nie są jednak zadowoleni z wyniku rozmów.

Pod koniec kwietnia rozpoczął się protest kontrolerów lotów. Dziesiątki z nich zaczęło rezygnować z pracy, co wprowadza zakłócenia w ruchu lotniczym w Polsce. Kontrolerzy domagają się podwyżek i zmian w organizacji pracy, które zapewnią większe bezpieczeństwo. 

Zobacz wideo Z wizytą w wieży kontroli lotów

Kolejna tura rozmów zakończona

W środę 20 kwietnia PAŻP oraz ZZKRL wydały wspólny komunikat po kolejnej turze rozmów, które wznowiono po tygodniowej przerwie na święta

W trakcie spotkania Pracodawca przedstawił wstępny projekt porozumienia ustalający zakres działań niezbędnych do poprawy warunków pracy i wynagradzania. Przedstawiciele ZZKRL zobowiązali się przekazać Pracodawcy własną propozycję aneksu do Regulaminu Wynagradzania oraz zmian do Regulaminu Pracy

- czytamy w komunikacie. Nie podano jednak szczegółów porozumienia. 

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Kolejne spotkanie odbędzie się najpóźniej w poniedziałek 25 kwietnia o godz. 12.00.

Kontrolerzy niezadowoleni z rozmów

Spotkanie PAŻP ze związkowcami komentowała w Radiu dla Ciebie Anna Garwolińska, która reprezentuje w rozmowach pracowników. Jak oceniła, wspólne ustalenia nie się respektowane i nastąpił powrót do punktu wyjścia. 

Przed świętami parafowaliśmy kwestie bezpieczeństwa, między innymi rezygnację z jednej osoby na wieży czy jednej osoby na obszarze i to się miało zdarzyć natychmiast. No i przez święta się nagle okazało, że mamy 20 raportów, że nic się nie wydarzyło. Więc nie wiemy, czy pani prezes nie ma posłuchu, nie ma autorytetu czy może nie wysłała tego, co nam obiecała, że wyśle

- powiedziała Garwolińska. 

Obok postulatowych płacowych, te dotyczące bezpieczeństwa są dla kontrolerów najważniejsze. Nowe regulacje sprawiłyby, że pracownicy PAŻP musieliby zaakceptować również gorsze warunki wykonywania zawodu, które zaniżają standardy bezpieczeństwa w agencji. 

Chodzi m.in. o system pracy operacyjnej w trybie jednostanowiskowym. Przed pandemią kontrolerzy lotów pracowali w zespołach, zwykle dwuosobowych. ZZKRL zwraca uwagę na ignorowanie przez PAŻP raportów bezpieczeństwa i wynikających z nich zaleceń. Pracodawcy stosowali również procedury SPO, czyli jednoosobowej pracy na stanowisku kontroli ruchu lotniczego, które zakłada pracę dwuosobową.

Nam strasznie zależy na tym, żeby nie było wypadku lotniczego, jaki np. zdarzył się w Szwajcarii, dokładnie z powodu decyzji o jednoosobowej obsadzie kontrolera, gdzie dwa samoloty na wysokości paru tysięcy metrów się ze sobą zderzyły. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, że nad Warszawą zderzają się dwa takie samoloty 

- tłumaczyła Garwolińska.

Więcej o: