Wawrzyk: "Gazprom będzie wypłacał nam odszkodowanie". Sasin: W Polsce mamy unikat w skali europejskiej

- Mamy prawo do kar umownych. Gazprom będzie musiał wypłacić nam odszkodowanie - w taki sposób odcięcie Polski od dostaw gazociągiem jamalskim komentuje wiceszef resortu spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. - Całkowicie uwolnimy się od konieczności korzystania z rosyjskiego gazu - zapowiedział minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Gazprom poinformował we wtorek, że w środę kończy przesyłanie gazu do Polski za pomocą rurociągu jamalskiego. Oficjalnie powodem zerwanie kontraktu jest brak płatności w wyznaczonej przez Moskwę walucie, czyli rublach. Komentatorzy twierdzą jednak, że Kreml chce podzielić i zastraszyć Europę. 

Wiceszef MSZ: Gazprom musi nam zapłacić

Decyzję rosyjskiego dostawcy skomentowali Piotr Wawrzyk, wiceszef resortu spraw zagranicznych oraz Jacek Sasin, minister aktywów państwowych. - Mamy prawo do kar umownych. Gazprom będzie musiał wypłacić nam odszkodowanie, bo działał w oczywisty sposób bezprawnie. To jest opinia specjalistów z różnych krajów - stwierdził pierwszy z gości "Sygnałów Dnia". 

Wyjaśnił, że podobnymi kwestiami zajmuje się Sąd Arbitrażowy - Mieliśmy już z tą instytucją do czynienia, kilka miesięcy temu wygraliśmy taką sprawę. Wadą jest aspekt czasowy - wyjaśnił rozmówca Polskiego Radia. Wiceminister spraw zagranicznych odniósł się też do pomysłu nałożenia unijnych ceł na rosyjskie surowce. - To na razie postulat, ale postulat, który jest omawiany z naszymi sojusznikami. Jest grupa krajów żywotnie zainteresowanych tym rozwiązaniem - stwierdził. 

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl

Zobacz wideo Ile będą kosztować sektor bankowy wakacje bankowe i odejście od WIBOR-u?

Jacek Sasin: Uniezależnimy się od rosyjskiego gazu

Drugi z rozmówców radia zapewnił, że Polska będzie niezależna od Rosji. - Całkowicie uwolnimy się od konieczności korzystania z gazu rosyjskiego z końcem tego roku, czyli z momentem, kiedy będziemy gotowi ze wszystkimi inwestycjami, które od kilku lat prowadzimy - powiedział. 

Dodał też, że nie musi obawiać się niedoborów gazu. - BalticPipe zostanie oddany w terminie, 1 października. Bardzo ważna jest informacja, że pełna przepustowość będzie dostępna w roku przyszłym, ale niezależnie od BalticPipe, mamy wiele alternatywnych źródeł gazu - stwierdził. 

Wyjaśnił też, że wcześniej, bo na początku maja zostanie uruchomione  gazowe połączenie z Litwą. - Ważne dlatego, że to pozwoli nam importować gaz przez port w Kłajpedzie. PGNiG wykupiło tam odpowiedni wolumen, 2 mld metrów sześciennych gazu rocznie - wyjaśnił. 

W Polsce mamy unikat w skali europejskiej - to system taryfowania cen dla odbiorów niekomercyjnych i podmiotów użyteczności publicznej, tj. szkoły, szpitale. Te ceny są wielokrotnie niższe niż ceny rynkowe

- zaznaczył, odnosząc się do rozwiązania zakładającego ochronę taryfową przed podwyżkami cen gazu, która ma obowiązywać do końca 2023 roku.

Zdaniem szefa MAP polski rząd przygotowywał się na scenariusz odcięcia gazu przez Rosję. - Intensywnie budowaliśmy inne połączenia: z Czechami, Słowacją, wcześniej z Niemcami - stwierdził Sasin. Zapewnił też, Polska ma odpowiednie zapasy gazu. - Wydobycie krajowe jest na poziomie 4-4,5 mld metrów sześciennych. To, co możemy importować przez terminal w Świnoujściu, gaz z USA i z Zatoki Perskiej, plus nasze magazyny napełnione w 80 procentach, to pozwala ze spokojem patrzeć na to, co przed nami - zapewnił. 

Więcej o: