Australijskie linie lotnicze Qantas poinformowały w poniedziałek 2 maja o planach uruchomienia najdłuższych lotów pasażerskich na świecie - podaje abc.net.au. Premier Nowej Południowej Walii Dominic Perrottet nazwał to ogłoszenie "wielką wygraną dla stanu".
Do 2025 roku linie planują wprowadzić do oferty bezpośrednie loty z Sydney do Londynu oraz do Nowego Jorku. Podróż ma zająć ponad 19 godzin - testowy lot, który odbył się w 2019 roku z Sydney do Nowego Jorku, trwał 19 godzin i 16 minut. Przedsiębiorstwo zbadało wówczas samopoczucie pasażerów podczas lotu.
Tony Lucas, prezes Australijskiego i Międzynarodowego Stowarzyszenia Pilotów (AIPA), powiedział, że loty są "wielkim momentem dla przemysłu lotniczego", podkreślając równocześnie, że są one także dużym wyzwaniem - nie tylko pod kątem operacyjnym, ale także z racji zmęczenia wywoływanego przez tak długie trasy.
Więcej aktualnych wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak czytamy, Qantas kupiło już 12 samolotów Airbus A350-1000, które mają obsłużyć trasę. Według linii maszyny mają zasięg, pozwalający na przeprowadzenie bezpośrednich lotów z Australii do dowolnego miejsca na świecie. Przedsiębiorstwo zastanawia się także nad sposobami uprzyjemnienia pasażerom tak długich tras. Dyrektor generalny Qantas, Alan Joyce powiedział, że "kabina [samolotów - red.] została zaprojektowana z myślą o maksymalnym komforcie we wszystkich klasach lotów długodystansowych". Wspomniane samoloty A350-1000 mogą pomieścić 238 pasażerów, w tym 140 w klasie ekonomicznej.