Trwająca wciąż wojna w Ukrainie spowodowała duże zmiany na wielu płaszczyznach, m.in. na rynku energetycznym. Rosyjskie surowce używane do produkcji paliwa do silników odrzutowych i oleju napędowego stały się towarem niedostępnym w niektórych regionach świata. Dostępne surowce z kolei drożeją, a to przekłada się m.in. na ceny usług.
Władze linii lotniczych w Nigerii poinformowały, że od poniedziałku 9 maja "przerywają działalność w całym kraju" do odwołania. Jako powód podjęcia takich działań wskazano właśnie wysokie koszty paliwa. - Wiele linii lotniczych już przynosi straty - mówił Bloombergowi Victor Enwezor, wiceprezes ds. operacyjnych w biurze turystycznym "Leisure Afrique" z siedzibą w Lagos (Nigeria). - Wszelkie dalsze podwyżki cen zabiją ich biznes - dodał.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Nigeryjski zakład National Petroleum Co. zgodził się w marcu przyznać liniom lotniczym licencje na import paliwa w celu zwiększenia podaży i obniżenia kosztów. Jednak to nie poprawiło sytuacji. - Koszt paliwa lotniczego stale rośnie, powodując tym samym ogromną presję na zrównoważenie działalności i rentowność linii lotniczych - powiedzieli przedstawiciele związku. - Linie lotnicze nie mogą już wytrzymać presji - dodali.
Pod koniec kwietnia średnia cena za baryłkę paliwa lotniczego wynosiła 174,4 dol. - podaje Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA. Porównując wynik do tego, z ubiegłego roku, jest to wzrost o niemal 150 proc., a w skali miesiąca o 7,9 proc.
"Żadne linie lotnicze na świecie nie są w stanie przyjąć tego rodzaju nagłego szoku spowodowanego tak astronomicznym wzrostem w krótkim okresie. Gdy paliwo lotnicze na całym świecie stanowi około 40 proc. kosztów operacyjnych linii lotniczych, po obecnej podwyżce udział ten w Nigerii wzrósł do około 95 procent" - czytamy w oświadczeniu Airline Operators of Nigeria.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.