Mimo tego, że sezon na truskawki dopiero się rozpoczyna, ceny tych owoców zaczynają mocno spadać. Ceny truskawek są o wiele niższe niż rok lub dwa lata temu.
Niepokoi to przede wszystkim rolników, ponieważ cena produkcji jest wysoka, a zysk wciąż maleje. Miejmy na uwadze wciąż rosnącą inflację. Według doniesień Głównego Urzędu Statystycznego wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), czyli główna miara inflacji w Polsce, wyniosła w kwietniu 12,4 proc.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W stolicy Polski ceny truskawek wciąż spadają. "Na warszawskich Broniszach ceny truskawek spadły w porównaniu do notowania z ubiegłego tygodnia. W poniedziałek (16.05) według oficjalnych informacji ceny zaczynają się od 10 zł/kg i sięgają 18 zł/kg. Pod koniec ubiegłego tygodnia kosztowały 15-17 zł/kg. Jednak trzeba podkreślić, że cena w danym momencie zależy od podaży, odmiany i rodzaju opakowania - podaje portal sadyogrody.pl. Według danych opublikowanych przez ekonomistów z PKO Research - truskawki będą jeszcze tańsze.
Łukasz Zaremba z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przekazał w programie "Newsroom WP", że musimy mieć na uwadze, że sezon na te owoce dopiero się rozpoczyna. Wiele owoców i warzyw jest nadal sprowadzanych do Polski z zagranicy.
- Pojawiają się już krajowe truskawki i ich ceny są nawet niższe niż rok temu i dwa lata temu. W ubiegłym roku mieliśmy jednak do czynienia z fatalną pogodą, która przełożyła się na ceny, a dwa lata temu pojawił się problem braku pracowników z powodu pandemii. Truskawki są zbierane ręcznie, a pracowników ze Wschodu ubyło. Narasta też problem suszy, a te owoce są bardzo wrażliwe na pogodę - przekazał Łukasz Zaremba.