"Kucharz Putina" przegrał w Sądzie Unii Europejskiej. "Prawa podstawowe nie zostały naruszone"

Rosyjski biznesmen Jewgienij Prigożyn przegrał w unijnym Sądzie w Luksemburgu i pozostanie objęty europejskimi sankcjami, które zostały nałożone w 2020 r. Przyjaciel prezydenta Rosji, zwany "kucharzem Putina", finansuje najemników z grupy Wagnera walczących w Ukrainie, Syrii czy Libii. Sankcje oznaczają zablokowanie jego majątków i aktywów w Europie.

Prigożyn został wpisany na czarną listę UE jesienią 2020 r. za łamanie embarga na dostawy broni do Libii. "Kucharz Putina" (przydomek ten nadała mu w jednym z artykułów agencja Associated Press, ponieważ jego restauracje i firmy cateringowe organizowały kolacje, w których Władimir Putin uczestniczył wraz z zagranicznymi dygnitarzami) zaskarżył w Luksemburgu decyzję o objęciu unijnymi sankcjami.

Przyjaciel Władimira Putina pozostanie objęty sankcjami. Decyzja Sądu UE

Rosyjski biznesmen powołał się na naruszenie obowiązku uzasadnienia decyzji o sankcjach, niedopuszczalność przedstawionych dowodów, błędną ocenę stanu faktycznego, nadużycie władzy i naruszenie jego praw podstawowych. Sąd Unii Europejskiej odrzucił wszystkie te zarzuty i utrzymał sankcje w mocy.

Sędziowie w uzasadnieniu napisali, że decyzja krajów członkowskich o nałożeniu restrykcji została podjęta w oparciu o podstawę prawną i należycie uzasadniona. Dodali, że nie ma wątpliwości, co do rzetelności źródeł. Zdaniem sędziów nie można też mówić o błędnej ocenie stanu faktycznego, bo materiał dowodowy zawiera konkretne, precyzyjne i spójne elementy. Sąd nie przyjął też argumentów o nadużyciu władzy.

Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Sędziowie podkreślili również, że prawa podstawowe Jewgienija Prigożyna nie zostały naruszone, bo po umieszczeniu na czarnej liście został poinformowany o zarzutach i materiale dowodowym, a kraje członkowskie zbadały przedstawione przez niego uwagi i podtrzymały decyzję o sankcjach.

Rosjanin Jewgienij Prigożyn finansuje najemników z grupy Wagnera walczących w Ukrainie, Syrii, Republice Środkowoafrykańskiej, Libii czy Sudanie. Unijne sankcje oznaczają blokadę jego majątków i aktywów w Europie.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Zobacz wideo Dlaczego oceny w szkole są bez sensu?
Więcej o: