Węgry złamały ustalenia UE ws. embarga na rosyjską ropę. Nie chcą sankcji dla patriarchy Cyryla

Ambasadorowie unijnych państw wciąż nie doszli do ostatecznego porozumienia w sprawie zatwierdzenia szóstego pakietu sankcji wobec Rosji i częściowego embarga importu ropy. Po raz kolejny swój sprzeciw wyraził przedstawiciel Węgier. Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że węgierski dyplomata postawił dwa nowe warunki.

Przedstawiciele 27 krajów mieli w środę zatwierdzić szósty pakiet sankcji wobec Rosji. Chodziło o częściowe embargo na import ropy z tego kraju. Wyłączone spod embarga - na potrzeby Węgier - miały zostać jedynie ropociągi.

Szósty pakiet sankcji. Węgry postawiły dwa nowe warunki. Poszło o patriarchę Cyryla

W środę wszystko było już przygotowane do akceptacji. Do dokumentów wprowadzono szczegóły techniczne i prawne dotyczące embarga na import ropy, zgodnie z porozumieniem politycznym ze szczytu. Do porozumienia jednak nie doszło. Jak wynika z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej ambasador Węgier sprzeciwił się wprowadzeniu sankcji. Dyplomata postawił dwa nowe warunki. 

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Węgry zażądały wydłużenia z pół roku do trzech lat możliwości sprzedaży na inne rynki produktów rafineryjnych z rosyjskiej ropy. Nie chcą się także zgodzić na objęcie sankcjami zwierzchnika Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.

Patriarcha Cyryl jest wielkim zwolennikiem rosyjskiej napaści na Ukrainę i przedstawia ją jako wojnę ze złem. Został on wpisany na tak zwaną czarną listę, która jest jednym z elementów szóstego pakietu sankcyjnego wobec Rosji. Wpisanie na listę oznacza zakaz wjazdu do Unii i zamrożenie majątku oraz zablokowanie kont bankowych w Europie.

- To jest złamanie ustaleń szczytu UE. Pakiet jest obecnie zablokowany - przekazało Polskiej Agencji Prasowej źródło unijne.

Żądania Węgier zostały odrzucone przez ambasadorów z pozostałych krajów członkowskich, którzy uznali je za złamanie wtorkowych, politycznych ustaleń przywódców z unijnego szczytu. Zdaniem Bloomberga Węgry zgłosiły także inne zastrzeżenia do najnowszych sankcji. Według rozmówców, na których powołuje się agencja, termin zatwierdzenia szóstego pakietu pozostaje nieznany.

Ambasadorowie unijnych krajów spotykają się w czwartek po południu w Luksemburgu, by ponownie podjąć próbę ostatecznego zatwierdzenia szóstego pakietu sankcji wobec Rosji.

Zobacz wideo Rosyjski gaz nie płynie już do Polski. Jacek Ozdoba: Magazyny są zapełnione w ok. 76%

Szósty pakiet sankcji. Czego dotyczy?

Szósty pakiet sankcji na Rosję za jej napaść na Ukrainę wprowadza embargo na ropę sprowadzaną tankowcami, natomiast wyłączone spod embarga miałyby zostać ropociągi. - To natychmiast pokrywa ponad 2/3 importu ropy z Rosji, odcinając ogromne źródło finansowania jej machiny wojennej - podkreślał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

Dodatkowo Polska i Niemcy mają zrezygnować z dostaw rosyjskiej ropy rurociągiem Przyjaźń. To - jak podkreśliła szefowa Komisji - zmniejszy skutecznie do końca roku około 90 procent importu ropy z Rosji do Unii Europejskiej.

Ponadto w ramach szóstego pakietu sankcji kolejne rosyjskie banki mają być odłączone od globalnego systemu rozliczeń finansowych SWIFT, w tym ten największy - Sberbank. Nadal jednak, mimo apeli Polski i krajów bałtyckich, restrykcjami nie jest objęty trzeci co do wielkości Gazprombank, wykorzystywany przez część państw do zapłaty za surowce energetyczne.

Więcej o: