Komisja Europejska potrąciła wszystkie kary za Turów dla Polski. Ale wciąż nalicza za Izbę Dyscyplinarną

Komisja Europejska potrąciła już wszystkie kary za Turów, natomiast w sprawie Izby Dyscyplinarnej kary są sukcesywnie potrącane przez Komisję z funduszy dla Polski - wynika z informacji TVN24.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) nałożył karę na Polskę za utrzymanie wydobycia w kopalni Turów. "Ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, Polska zostaje zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 000 euro dziennie" - wówczas pisano w uzasadnieniu.

Komisja Europejska potrąciła wszystkie kary za Turów

Jak wynika z informacji, do których dotarł korespondent TVN24 Maciej Sokołowski, Komisja Europejska potrąciła wszystkie kary za Turów. Licznik bił od września 2021 roku do lutego 2022. Według informacji stacji ostatnie potrącenie kar było 31 maja.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Polska nie wykonała decyzji o tymczasowym wstrzymaniu wydobycia, nie zapłaciła też dobrowolnie kar. Do czasu osiągnięcia i podpisania porozumienia z rządem Czech, wysokość kar osiągnęła poziom 68 mln euro (ponad 300 milionów złotych).

KE wciąż potrąca kary za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej. Kara wynosi już ponad 200 milionów

TSUE nałożył również drugą karę na Polskę. W październiku na nasz kraj nałożono milion euro dziennie "ze względu na niezawieszenie stosowania przepisów krajowych dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego".

Według informacji korespondenta TVN24 z Brukseli Komisja Europejska wciąć potrąca karę za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej. Na 9 czerwca kara wynosi 219 milionów euro. Jak donosi TVN24, KE wystawiała wezwania do zapłaty na sumę 174 miliony euro, z czego 111 milionów euro zostało już potrącone ze środków dla Polski.

Zobacz wideo Polska będzie płacić kary za kopalnie w Turowie? Pytamy wiceministra klimatu i środowiska

Ustawa o Sądzie Najwyższym. Sejm odrzucił większość poprawek Senatu

Sejm odrzucił w czwartek 23 z 29 poprawek Senatu do ustawy o Sądzie Najwyższym. Chodzi o przepisy, które mają wypełnić porozumienie rządu z Komisją Europejską i doprowadzić do odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. Ustawa likwiduje Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego i zastępuje ją organem działających na innych zasadach - Izbą Odpowiedzialności Zawodowej.

Senat do projektu chciał wprowadzić kilkadziesiąt poprawek - jedna z nich przywracałaby do pracy sędziów, którzy zostali zawieszeni w wyniku postępowań dyscyplinarnych. Sejm odrzucił jednak proponowane zmiany merytoryczne i zostawił jedynie kilka poprawek redakcyjnych i porządkujących. W ocenie rządu ostateczny projekt jest zbliżony do tego, który przygotował prezydent i wypełnia warunki porozumienia z Komisją Europejską.

Komisja zwlekała z zatwierdzeniem KPO dla Polski w związku z zastrzeżeniami do reformy wymiary sprawiedliwości w Polsce. Przez rok trwały negocjacje w tej sprawie, ostatecznie Komisja i rząd zawarły porozumienie.

Więcej o: