Rząd zakłada na przyszły rok sporą podwyżkę składek z działalności gospodarczej - wynika z pełnych założeń do budżetu państwa na 2023 r., do których dotarła "Rzeczpospolita". Jak czytamy, takiej podwyżki jeszcze w historii nie było. Mali przedsiębiorcy mają płacić w przyszłym roku o 187,56 zł miesięcznie więcej.
- Już za niewiele ponad pół roku ponad milion przedsiębiorców płacących zryczałtowane składki do ZUS czeka rekordowa podwyżka tych danin. Wynika ona z przyjętych właśnie przez rząd założeń przyszłorocznej ustawy budżetowej, w której zapisano, że prognoza przeciętnego wynagrodzenia na przyszły rok wyniesie 6839 zł. A właśnie od tej kwoty liczy się składki dla prowadzących działalność, którzy nie mają prawa do żadnych ulg w ich opłacaniu - wyjaśnia główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
To oznacza wzrost składek ZUS o 15,5 proc. - Licząc, że ponad milion mikroprzedsiębiorców zapłaci podwyższone składki, w przyszłym roku daje to prawie 2,5 mld zł większe wpływy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - dodaje Kozłowski.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Przedsiębiorcy od początku 2022 r. płacą już wyższą składkę na ubezpieczenie zdrowotne, która w przyszłym roku skumuluje się z rosnącymi składkami na ZUS. - Taki niekończący się wzrost wszelkich danin nakładanych na przedsiębiorców będzie przekładał się na wzrost cen, a miliardy złotych, jakie wpłyną do ZUS, zostaną bardzo szybko rozdane jako świadczenia socjalne. A te pieniądze mogłyby służyć w gospodarce - podkreślił szef departamentu podatków w Konfederacji Lewiatan Przemysław Pruszyński, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
Podwyżka składek czeka także około 300 tys. mikroprzedsiębiorców opłacających składki do ZUS w preferencyjnej wysokości przez pierwsze 2 lata od rejestracji swojej działalności. Składki te liczone są od pensji minimalnej, która w 2023 roku wzrośnie dwukrotnie.
Przypomnijmy, z powodu wysokiej inflacji minimalne wynagrodzenie ma wzrosnąć od 1 stycznia do 3383 zł, natomiast od 1 lipca 2023 r. ma wynieść 3450 zł. Z kolei stawka minimalnego wynagrodzenia godzinowego od stycznia 2023 r. ma wynieść 22,10 zł, a od lipca - 22,50 zł.
To oznacza, że minimalne składki wzrosną z 285,71 zł do 321,12 zł w styczniu 2023 r. - z uwzględnieniem dobrowolnej składki na ubezpieczenie chorobowe. A od lipca preferencyjne składki ponownie wzrosną do kwoty 327,47 zł miesięcznie. Łącznie przedsiębiorcy zapłacą więc w przyszłym roku więcej ZUS-owi o 150 mln zł, nie licząc podwyższonej składki na ubezpieczenie zdrowotne, którą płacą w pełnej wysokości w zależności od formy opodatkowania - podaje "Rzeczpospolita".
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina