Jarosław Kaczyński odszedł z rządu. Ile wyniesie jego emerytura? "Fakt": Może jeszcze wzrosnąć

Jarosław Kaczyński nie będzie pełnić dłużej funkcji wicepremiera. Według "Faktu" jego emerytura może jednak - dzięki pracy w rządzie - wzrosnąć. Dodatkowo, jak czytamy, prezes PiS może liczyć także na comiesięczne uposażenie z Sejmu i poselską dietę.

18 czerwca Jarosław Kaczyński skończył 73 lata. We wtorek 21 czerwca polityk poinformował Polską Agencję Prasową, że odszedł z rządu. Do tej pory prezes PiS nie tylko pełnił funkcję wicepremiera, ale także kierował Komitetem Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Kilka dni temu opisywaliśmy, ile Kaczyński zarobił podczas swojej kadencji. Teraz "Fakt" przyjrzał się comiesięcznym przychodom polityka po odejściu z rządu.

Zobacz wideo Kosiniak-Kamysz komentuje odejście Kaczyńskiego z rządu

Jarosław Kaczyński poza rządem. Ile wyniesie jego pensja i uposażenie?

Jak wylicza "Fakt", Jarosław Kaczyński jeszcze przez trzy miesiące po odejściu z rządu będzie pobierać pensję wicepremiera - wynosi ona ok. 18 tys. zł brutto. Później nadal zachowa jednak uposażenie z Sejmu i poselską dietę, które razem wynoszą 16,8 tys. zł. Do tego polityk pobiera także emeryturę, która, jak pisze tabloid, wzrośnie w związku z pracą w rządzie. "Z naszych symulacji wynika, że składki, które do tej pory odprowadził, pozwoliłyby podnieść emeryturę prezesa PiS (przekraczającą dziś 7 tys. zł brutto) o ok. 400 zł miesięcznie" - czytamy.

Tymczasem jak pisaliśmy 15 czerwca, od października 2020 roku Jarosław Kaczyński z tytułu pełnienia funkcji wicepremiera ds. bezpieczeństwa zarobił już co najmniej 354 tys. zł.

Więcej aktualnych wiadomości ze świata polskiej polityki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jarosław Kaczyński odszedł z rządu. Chce skupić się na PiS

Swoje odejście Kaczyński motywuje chęcią skupienia się na Prawie i Sprawiedliwości. - Chodzi po prostu o to, że partia musi odzyskać werwę, bo zbliża się ten czas, który dla każdej partii politycznej na świecie jest najważniejszy - powiedział prezes PiS, mając na myśli wygranie wyborów i "możliwość sprawowania władzy". - Oczywiście w koalicji Zjednoczonej Prawicy - podkreślił. 

Więcej o: