Polski Ład. Od lipca niektórzy seniorzy dostaną niższe emerytury niż dotąd

Z początkiem lipca wchodzi w życie nowe prawo podatkowe. Rząd zapewniał, że na nowych rozwiązaniach nikt nie straci, ale w ujęciu rocznym. W praktyce część emerytów, zwłaszcza tych z najwyższymi świadczeniami, dostanie mniejsze emerytury od lipca, nawet o 550 zł.

W lipcu w życie wejdzie nowelizacja ustawy o PIT, która przewiduje m.in. obniżenie stawki VAT z 17 do 12 proc. To oznacza, że wszyscy pracownicy na etatach, zleceniobiorcy oraz emeryci będą płacić mniejszy podatek, a zatem pensje i świadczenia netto wzrosną. Bez zmian pozostanie natomiast kwota wolna od podatku (30 tys. zł) oraz próg podatkowy (120 tys. zł). Zlikwidowana zostanie również "ulga dla klasy średniej".   

Zobacz wideo Ogromna dziura w ZUS-ie? "Jak będziemy mieli szczęście, to bieda zajrzy w oczy do końca tej kadencji"

Emerytura 2022. Zmiany w Polskim Ładzie dla emerytów

Artur Soboń, wiceminister finansów przyznał ostatnio, że "system podatkowy w Polsce nie jest specjalnie prosty". Ciężko się z nim nie zgodzić, bo mimo zapewnień, że zmiany są "neutralne bądź na korzyść podatnika" od lipca wielu emerytów dostanie niższe świadczenia. Wiceminister zdaje sobie z tego sprawę i tłumaczył się z tego na środowej konferencji prasowej.  

- Mimo że niektórzy podatnicy zapłacą od lipca wyższe zaliczki na PIT, to w rocznym rozliczeniu nie stracą lub skorzystają na nowych rozwiązaniach podatkowych, które zaczną obowiązywać od 1 lipca - mówił Artur Soboń, cytowany przez Fakt.pl.  

Niższe świadczenia otrzymają emeryci i renciści, którzy mają teraz emerytury zaczynające się od 9500 zł na rękę. Fakt.pl wyliczył, że przykładowo emeryt otrzymujący 10 tys. zł brutto w ramach emerytury musi odprowadzić 357 zł zaliczki na podatek dochodowy. Po lipcowych zmianach będzie musiał zapłacić już 900 zł, czyli jego świadczenie w praktyce zmniejszy się o prawie 550 zł.  

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Emerytura 2022. ZUS alarmował, że niektórzy emeryci stracą na Polskim Ładzie

Taką sytuację przewidywał już wcześniej Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który kilka tygodni temu wystosował list do Ministerstwa Finansów, w którym tłumaczył, że "projekt wymaga pogłębionej analizy wpływu na wysokość zaliczek na podatek dochodowy od świadczeń emerytalno-rentowych w przedziale od ok. 9500 do 12800 zł.". Według portalu Fakt.pl ZUS miał przeprowadzić symulacje, z których jasno wynikało, że "świadczenie do wypłaty na rękę w lipcu może być niższe od czerwcowego" dla wielu emerytów.  

Pokrzywdzeni mogą poczuć się też emeryci, którzy przeszli już na emeryturę, ale wciąż sobie dorabiają. W ich przypadku zaliczki na podatek dochodowy od lipca również zostaną podniesione. Fakt.pl wyliczył, że emeryt, który z tytułu pracy na etacie dostaje 4000 zł brutto oraz z tytułu emerytury otrzymuje 3000 zł, dzisiaj z emerytury na zaliczkę podatku dochodowego przeznacza 85 zł oraz 277 zł miesięcznie z etatu.

Wprowadzone od lipca zmiany obniżają zaliczkę od emerytury o 60 zł, ale od wynagrodzenia wynikającego z pracy na etacie emeryt będzie musiał już zapłacić 284 zł, czyli o ok. 80 zł więcej. W sumie zaliczka na PIT od lipca będzie go wynosić 444 zł.

Więcej informacji z gospodarki i świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: