Od 1 lipca 2021 r. właściciele nieruchomości muszą wysłać do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) dokument, który potwierdzi sposób ogrzewania domu. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego w Polsce szacuje, że w naszym kraju jest 6,2 mln budynków mieszkalnych. W poniedziałek 27 czerwca do CEEB trafiło 5 536 593 deklaracji. Wynika z tego, że prawie milion zobowiązanych do tego właścicieli nie złożyło odpowiednich dokumentów. A zostały jedynie 4 dni.
Deklarację dotyczącą sposobu ogrzewania domu można złożyć poprzez profil zaufany lub wypełnić wersję papierową, dostępną w urzędzie miasta czy gminy. Jeśli piec ruszył przed 1 lipca 2021 r., termin złożenia deklaracji mija 30 czerwca 2022 r. Jednak w przypadku nowych budynków, w których uruchomiono źródło ciepła, czas na złożenie deklaracji wynosi 14 dni od uzyskania przez właściciela pozwolenia na użytkowanie nieruchomości. W przypadku bloków lub kamienic taką deklarację musi złożyć zarządca budynku.
Do CEEB należy zgłosić każde pojedyncze źródło ciepła w domu, jak np.:
- Z zebranych danych widać, że głównym źródłem ciepła są kotły na paliwo stałe. Drugie źródło to ogrzewanie gazowe - powiedziała Dorota Cabańska, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego w rozmowie z Polsat News.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Niezłożenie deklaracji w wyznaczonym terminie może skutkować karą grzywny. Za brak zgłoszenia źródła ciepła można nałożyć karę w wysokości do 500 złotych. Jeśli sprawa trafi do sądu, wówczas kara może wzrosnąć do nawet pięciu tysięcy złotych. Aby zachęcić Polaków do składania wniosków, Centralny Urząd Nadzoru Budowlanego zorganizował konkurs - "Wielki Wyścig Gmin".
Gminy, które uzyskają 90 proc. złożonych deklaracji otrzymają tytuł Lidera 90 CEEB. Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego wręczy władzom zwycięskich gmin dyplom i okolicznościową statuetkę, stanowiące wyraz uznania dla działań na rzecz wypełnienia ustawowego obowiązku. Na razie 90 proc. złożonych deklaracji jest jedynie w 4 gminach: Siennica Różana (98 proc.), Zawidów (97 proc.), Szczuczyn (96 proc.), Terespol (90 proc.). Z kolei najgorzej wygląda sytuacja w gminie Moszczenica, gdzie złożono jedynie 19 proc. deklaracji.
Więcej informacji z gospodarki i świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Przypominamy, że w tym miesiącu - w związku z dużym wzrostem rynkowej ceny węgla w ostatnim czasie - rząd zapowiedział stałą cenę 996 złotych za tonę węgla. Klienci, którzy będą chcieli skorzystać z zakupu węgla po korzystniejszej cenie, będą musieli okazać w sklepie zaświadczenie o wpisie do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). System ten pozwoli zweryfikować czy zakupiony węgiel rzeczywiście trafi do gospodarstwa domowego, bowiem CEEB to baza źródeł informacji o ogrzewaniu budynków w kraju. Dlatego niezłożenie deklaracji może wiązać się z niemożnością skorzystania z niższych cen surowca.