Kontrolerzy ruchu lotniczego i PAŻP podpisali porozumienie. Wakacyjnego paraliżu nieba nie będzie

Polacy nie muszą martwić się o całkowity paraliż na polskim niebie. Kontrolerzy ruchu lotniczego i państwowa agencja, która zarządza żeglugą powietrzną, doszli do ostatecznego porozumienia.

Kierownictwo Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej i przedstawiciele Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego w środę 29 czerwca doszli do porozumienia, o czym poinformowano na konferencji prasowej. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami wypracowano zmian Regulaminu Pracy i Regulaminu Wynagradzania. Potwierdziły się tym samym wcześniejsze, nieoficjalne doniesienia na ten temat. 

Zobacz wideo Franciszek Sterczewski jechał rowerem pod wpływem alkoholu. Fragment policyjnej interwencji

Kontrolerzy ruchu lotniczego i Polska Agencja Żeglugi Powietrznej z porozumieniem

Projekty dokumentów zostały przedstawione do konsultacji społecznych, w wyniku których szereg zgłaszanych przez stronę społeczną uwag zostało uwzględnionych.

Zmiany w Regulaminie Pracy i aneksie do Regulaminu Wynagradzania wpływają pozytywnie na bezpieczeństwo ruchu lotniczego, organizację i kulturę pracy oraz tworzą obiektywne kryteria wynagradzania pracowników operacyjnych PAŻP.

Wypracowane rozwiązania pozwolą zachować ciągłość zapewniania służb ruchu lotniczego w polskiej przestrzeni powietrznej.

Miesiące sporu o system pracy i wysokość płac

Kryzys w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zaczął się dwa lata temu, gdy wprowadzono tzw. tryb pojedynczego kontrolera (SPO - Single Person Operations). TVN24 informował, jak ta decyzja wpłynęła na bezpieczeństwo na polskim niebie.

30 grudnia 2020 roku, kontroler przez dwie minuty nie odpowiadał na pytania pilota, który podchodził do lądowania. Podobna sytuacja zdarzyła się w marcu 2021 roku. Wówczas pracownik zasnął na dyżurze, pilot przez dziewięć minut pozostawał bez odpowiedzi. Urząd Lotnictwa Cywilnego w październiku wszczął kontrolę systemu pracy Single Person Operation na lotnisku w Modlinie. Związkowcy alarmowali, że system SPO zagraża bezpieczeństwu i zgłaszali incydenty. W maju wysłali list otwarty skierowany do kierownictwa agencji, a także do nadzorującego lotnictwo cywilne ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka.

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: