Rosja. Nowy banknot miał podnieść patriotycznego ducha. Okazał się porażką

Szumnie zapowiadany przez Kreml nowy rosyjski banknot o nominale stu rubli miał podnieść patriotycznego ducha społeczeństwa podczas "specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie. Na przeszkodzie stanęła jednak technologia. Pieniędzy nie da się wypłacić z bankomatów.

Nowy rosyjski banknot o nominale stu rubli upamiętnia żołnierzy ZSRR z czasów II wojny światowej. Z jednej strony jest na nim pomnik radzieckiego żołnierza w Rżewie, a z drugiej znajduje się rysunek Kremla.

Sto rubli ostatni raz zmieniło swoją szatę w 2015 r. po aneksji Krymu. Bank Centralny Federacji Rosyjskiej argumentuje, że nowa odsłona nominału, która wraz z początkiem lipca została wypuszczona do obiegu, podyktowana jest koniecznością wdrożenia zabezpieczeń. "Niewykluczone jednak, że chodziło także o projekt, który odzwierciedlałby obecne nastroje w kraju" - ocenia "The Telegraph".

Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Zobacz wideo Od lat popierają Putina. Teraz odczuli to na własnej kieszeni

Rosja. Nowy banknot okazał się porażką

Kreml z dumą prezentował nowy banknot, który miał wspierać ducha Rosjan w czasie "specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie. Jednak sto rubli okazało się bezużyteczne. Powodem są zachodnie sankcje i opuszczenie rosyjskiego rynku przez zachodnie firmy, które były odpowiedzialne za programowanie urządzeń wypłacających gotówkę w kraju Władimira Putina.

Nominał różni się specyfiką od swojego poprzednika z 2015 roku, przez co nie da się go wypłacić. Jak podaje "The Telegraph" około 60 procent bankomatów w Rosji zostało wyprodukowanych przez światowego lidera, firmę Diebold Nixdorf, która zawiesiła tam swoją aktywność w związku z atakiem na Ukrainę.

"Nowy banknot o nominale stu rubli wprowadzony dziś [1 lipca - red.] przez rosyjski Bank Centralny, na którym znajduje się Pomnik Żołnierza Radzieckiego, nie może zostać wprowadzony do obiegu, ponieważ bankomaty i kasy nie mogą być aktualizowane w celu rozpoznawania nowych banknotów z powodu sankcji. 100 proc. kas fiskalnych w Rosji jest importowanych" - napisał na Twitterze Max Fras, międzynarodowy konsultant ds. rozwoju.

W związku z tym urządzenia do wypłaty gotówki wymagają przeprogramowania. Jak podał brytyjski dziennik, Związek Banków Rosyjskich przekazał, że wypuszczenie nowego nominału może się opóźnić o pół roku.

Przednia strona banknotu 'Lech Kaczyński. Warto być Polakiem' Banknot z Lechem Kaczyńskim. "20 złotych do hasła 'Warto być Polakiem'"

Rosyjska propaganda. "Putin szerzy kłamstwa o 'neonazistowskim' rządzie w Kijowie"

Rosja, wypuszczając nowy banknot, nawiązała do czasów II wojny do światowej, do której chętnie się odwołuje w swojej propagandzie. Zwłaszcza teraz, gdy "specjalną operację wojskową" w Ukrainie tłumaczy koniecznością zwalczania rzekomego panującego tam nazizmu. Narrację podtrzymuje m.in. rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - W idealnej sytuacji Ukraina powinna być wyzwolona, oczyszczona z neonazistów, z ludzi krzewiących pronazistowską ideologię - twierdził.

"Rosyjska propaganda od wielu lat używa fałszywych oskarżeń o promowanie neonazizmu wobec kolejnych krajów, które uznaje za wrogów. Takie działania prowadziła m.in. przeciwko Ukrainie" - pisał na Twitterze rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn w dniu rozpoczęcia rosyjskiego ataku na Ukrainę.

"Putin, informując o wojnie przeciwko Ukrainie, znów szerzył insynuacje, kłamiąc, że rząd w Kijowie jest 'neonazistowski'. Wieloletnie kłamstwa pod adresem Ukrainy dały Rosji fasadę informacyjną, którą obecnie Kreml wykorzystuje do argumentowania ataku Rosji na Ukrainę" - podkreślił. 

Więcej na ten temat w artykule:

Władimir Putin "Denazyfikacja" i "demilitaryzacja" Ukrainy. O czym mówił Putin?

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina. 

Więcej o: