Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed zapowiedział ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Stwierdził jednocześnie, że już obecne przepisy należą do jednych z najbardziej liberalnych w Unii Europejskiej.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniu pracodawców, przygotowujemy nową ustawę o zatrudnianiu cudzoziemców, której celem jest m.in. dalsze uproszczenie procedur. Projekt został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Jak stwierdził w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" resort pracuje nad nowymi przepisami "w pakiecie z innymi". Chodzi m.in. o projekt przepisów ułatwiających aktywizację zawodową.
W przepisach znajdą się też regulacje mające odstraszać od łamania prawa. - Zmiany obejmą kary w przypadku nielegalnego zatrudniania cudzoziemców. Chcemy, by były one proporcjonalne - stwierdził minister Szwed.
Oznacza to, że wysokość kary będzie zależała od stopnia wykroczenia. - Nie może być tak, że w przypadku złamania prawa pracodawca zatrudniający np. jednego cudzoziemca podlega takiej samej karze, jak ten, który nielegalnie zatrudnia np. 200 osób. Chcemy te kary stopniować i ułatwić pracodawcom szybkie zatrudnienie pracownika - poinformował.
Minister Szwed zapewnił też, że w przypadku Ukraińców świetnie sprawdza się system ułatwień w zatrudnianiu ich. - Do tej pory skorzystało z niego 270 tys. obywateli Ukrainy. Faktem jest, że obecnie trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie polskiego gospodarki bez pracy cudzoziemców - dodał.
Zgodnie z informacjami Straży Granicznej od 24 lutego, dnia początku agresji Rosji, granicę Polski i Ukrainy przekroczyło ponad 4,5 mln osób. Głównie kobiet i dzieci.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl