Polska Fundacja Narodowa została założona 2016 r. Do grona jej fundatorów należy kilkanaście spółek skarbu państwa, m.in. PGE, PZU, Tauron, Orlen, KGHM i PGiNG.
Jej działania wzbudzały kontrowersje np. w związku z finansowaniem przed pięcioma laty kampanii "Sprawiedliwe sądy". W 2018 r. jeden z warszawskich Sądów Rejonowych jednoznacznie stwierdził, że kampania kreowała "wyłącznie negatywny, oparty na jednostkowych przypadkach, obraz władzy sądowniczej".
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Od 2019 r. jej prezesem jest socjolog dr Marcin Zarzecki (wcześniej związany m.in. z KPRM), a członkami zarządu - radny sejmiku woj. mazowieckiego Michał Góras (PiS) oraz przewodniczący klubu PiS w radzie Warszawy Cezary Andrzej Jurkiewicz.
W radzie PFN zasiadają natomiast:
Jak ustalił portal Gazeta.pl, do rady PFN dołączył Artur Warzocha, były radny Częstochowy, były radny sejmiku woj. śląskiego, były kandydat na prezydenta Częstochowy, a w latach 2015-2019 senator z ramienia PiS. Od stycznia tego roku jest członkiem zarządu Tauron Polska Energia, wcześniej był prezesem spółki Tauron Nowe Technologie.
Rada zajmuje się m.in. nadzorem i kontrolą działalności fundacji, ustala wysokość wynagrodzenia członków zarządu, może też ich powoływać lub odwoływać.
Polska Fundacja Narodowa nie opublikowała jeszcze sprawozdania za ubiegły rok. Jak wynika z dotychczasowych sprawozdań, członkowie rady PFN nie otrzymują wynagrodzenia. Zarządowi wypłacono natomiast w ubiegłym roku 792,2 tys. zł.
Według stanu na koniec grudnia 2020 r. PFN zatrudniała łącznie 38 osób. Na wynagrodzenia (w tym pensję zarządu, a także umowy o dzieło/zlecenie/odprawy) przeznaczono blisko 6 mln zł.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>