Linie lotnicze w całej Europie mierzą się ze strajkami. Pracownicy Ryanaira w Hiszpanii zaplanowali 16 dni strajku rozbitych na czerwiec i lipiec. Każdego tygodnia będą protestować przez trzy dni. Pierwszy strajk z lipcowej serii za nami, drugi właśnie się rozpoczął.
"Związki i załoga Ryanaira domagają się zmiany nastawienia linii lotniczych" - podkreślają związkowcy w oświadczeniu i wzywają przewoźnika do wznowienia negocjacji w sprawie warunków pracy. Związkowcy apelowali do rządu Hiszpanii, aby "nie pozwalał Ryanairowi na naruszanie prawa pracy i praw konstytucyjnych, takich jak prawo do strajku".
Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Drugi strajk rozpoczął się we wtorek 12 lipca i potrwa do piątku 15 lipca. Strajkują pracownicy na dziesięciu lotniskach. Zagrożone będą więc loty w następujących miastach:
Przy pierwszy strajku między 30 czerwca a 2 lipca Ryanair musiał zawiesić 10 lotów. Również teraz Ryanair spodziewa się "minimalnych zakłóceń w rozkładach lotów". Klienci mają dostać informacje mailowe lub SMS-owe, jeśli pojawią się jakieś zmiany.
Kolejne strajki w Hiszpanii w Ryanairze zaplanowano na 18-21 lipca oraz 25-28 lipca.
Również pracownicy hiszpańskiego EasyJet rozłożyli strajki na kilka tygodni. Pierwsze odbyły się 1-3 lipca. Kolejne zaplanowano na 15-17 lipca oraz 29-31 lipca.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.