Telewizja Polska w 2021 roku zwiększyła przychody. Jak informują Wirtualne Media, były wyższe o 7,2 proc. i osiągnęły poziom 3,25 mld zł. Jednocześnie jednak wzrosły koszty operacyjne - poszły w górę o 21,7 proc. i osiągnęły pułap 3,12 mld zł. Zdaniem serwisu to jeden z powodów, dla którego zysk netto wyraźnie się skurczył - spadł z 198,32 do 3,89 mln zł.
Telewizja Polska sporą część swoich przychodów zawdzięcza państwu. Od kilku lat na konto spółki wpływa bowiem rekompensata za utracony abonament. Ale mówić, że TVP żyje tylko dzięki dopłatom, byłoby przesadą.
W ubiegłym roku do kasy TVP wpłynęło łącznie nieco ponad 2 miliardy złotych. 330 i milionów z tej kwoty to wpływy z abonamentu - zarówno opłat zaległych jak i bieżących. Reszta to dotacja. Łącznie te dwa źródła to 62 proc. wszystkich wpływów publicznego nadawcy.
Zwiększyły się też przychody z reklam - z 654,05 do 708,37 mln zł, sponsoringu - z 116,33 do 135,75 mln zł, oraz ze sprzedaży programów - z poziomu 137,47 do 194,6 mln zł. Łączne przychody sprzedażowe netto nadawcy zwiększyły się o 10,2 proc. - z 2,85 do 3,15 mld zł.
Jak podkreślają Wirtualne Media, koszty operacyjne spółki wzrosły głównie przez większe wydatki na usługi obce (z 713,09 do 856,51 mln zł) i pozostałe koszty rodzajowe (z 369,23 do 577,37 mln zł).
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Publiczny nadawca zwiększył też środki przeznaczone na wynagrodzenia. Wzrosły one z poziomu 545,19 do 592,2 mln zł. Pociągnęło to za sobą wzrost wydatków na ubezpieczenia społeczne - z 87,64 do 94,1 mln zł. Jednocześnie firma dokonała cięć. W porównaniu z planem na ub.r. o 66,7 mln zł obcięto wynagrodzenia, o 31,6 tys. zł - honoraria pracowników i współpracowników - wylicza serwis.
W bieżącym roku nadawca prognozuje dalszy wzrost wpływów i kosztów oraz zerowy wynik netto.