"Rozejm i rozmowy pokojowe zamiast sankcji. Jedynym rozwiązaniem problemów gospodarczych Europy jest pokój!" - przekazał Viktor Orban w opisie do swojego najnowszego nagrania. Dzieli się w nim fragmentem wywiadu radiowego, którego udzielił w piątek rano.
- Węgry od zawsze sprzeciwiały się sankcjom. Od początku mówiliśmy, że sankcje nie pomogą Ukrainie - stwierdził węgierski premier. - Sankcje nie pomagają Ukrainie, szkodzą Europie, a jeśli będą kontynuowane, to zabiją europejską gospodarkę - podkreślił.
Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Zdaniem Orbana "w Brukseli musi nadejść chwila prawdy, gdy liderzy przyznają, że pomylili się w obliczeniach, polityka sankcji opierała się na błędnych założeniach i musi zostać zmieniona". - Musimy usiąść z Rosjanami, negocjować i zawrzeć rozejm, bo jedynym rozwiązaniem tego problemu gospodarczego jest pokój - ocenił.
Węgry od początku wojny w Ukrainie są krytykowane za stosunek do Rosjan. Władze tego kraju nie zezwalają na transport broni dla walczących Ukraińców przez swoje terytorium.
W piątek Komisja Europejska przekazała unijnym krajom propozycje kolejnego, siódmego już pakietu sankcji wobec Rosji. Nowy pakiet zakłada m.in. zakaz importu rosyjskiego złota, a także wzmacnia kontrolę eksportu w zakresie produktów podwójnego zastosowania i zaawansowanej technologii. Ponadto restrykcjami ma być objętych ponad 50 osób, głównie rodzin oligarchów i przedstawicieli władz na Kremlu. Będą one miały zakaz wjazdu do UE i zablokowane majątki w Europie.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>