Decyzja zezwalająca na przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen została ogłoszona przez Brukselę dwa lata temu. Była to jednak zgoda warunkowa. Pełną wydano pod koniec czerwca.
KE uzależniła transakcję od sprzedaży ponad 400 stacji paliw Lotosu, co niedługo ma się stać faktem. W poniedziałek (18 lipca) Komisja Europejska wydała bowiem zgodę na to, by stacje zostały przejęte przez węgierski MOL. Bruksela uznała, że nie zagraża to konkurencji na unijnym rynku i wskazała na umiarkowaną łączną pozycję rynkową przedsiębiorstw i obecność - jak napisano w oświadczeniu - silnych konkurentów w Polsce.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Także w poniedziałek KE poinformowała, że zatwierdziła plan przejęcia przez PKN Orlen węgierskiego przedsiębiorstwa Normbenz i części aktywów spółki MOL, które obejmują stacje paliw na Węgrzech i w Słowacji. Również i w tym przypadku Bruksela nie stwierdziła zagrożenia dla zakłócenia konkurencji na unijnym rynku.
Obie spółki poinformowały o głosowaniu akcjonariuszy nad fuzją. Odbędzie się ono w trakcie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia 20 i 21 lipca. Parytet wymiany akcji ma wynosić 1,075 akcji Orlenu za jedną akcję Lotosu. Ponadto transakcja poskutkuje emisją 199 mln nowych akcji Orlenu Serii E. Udział Skarbu Państwa po połączeniu spółek osiągnie w nowym przedsiębiorstwie 35 proc.
Akcjonariusze Orlenu będą również głosować nad zgodą na zbycie baz paliw w Gdańsku, Gutkowie, Szczecinie i Bolesławcu, które stanowią zorganizowaną część przedsiębiorstwa Orlenu. Bazy zostaną wniesione jako wkład niepieniężny do fuzji. To pozwoli na pokrycie akcji w podwyższonym kapitale zakładowym LOTOS Terminale Spółka Akcyjna z siedzibą w Czechowicach-Dziedzicach. Firma stanie się spółką zależną Orlenu na skutek połączenia z Grupą Lotos.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.