Piotr Naimski tuż przed ogłoszeniem dymisji udzielił wywiadu w Trójce. "Można skrócić mój tytuł"

Sekretarz stanu w KPRM Piotr Naimski podał w środę po południu w mediach społecznościowych, że został zdymisjonowany. Krótko przed ogłoszeniem tej informacji udzielił wywiadu w radiowej Trójce. Na początku rozmowy z Beatą Michniewicz w nieco tajemniczy sposób nawiązał do utraty swojej funkcji.

- Naszym gościem jest Piotr Naimski, Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej - tak popołudniową rozmowę w Trójce z Piotrem Naimski zaczęła prowadząca Beata Michniewicz. Wywiad został przeprowadzony jeszcze przed publicznym ogłoszeniem dymisji polityka.

Naimski przyznał, że nazwa jego stanowiska to "bardzo długi tytuł". Dziennikarka zapytała, czy ów tytuł można jakoś skracać.

- Można go w ogóle skrócić - odpowiedział (wtedy jeszcze oficjalnie) sekretarz stanu w KPRM.

- Ale jak, że po prostu pełnomocnik, minister? - dopytywała Michniewicz. Naimski jednak nie pociągnął tej kwestii dalej.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Piotr Naimski o gazie, węglu i bezpieczeństwie energetycznym

Naimski był pytany m.in. o propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą dobrowolnego 15-procentowego zmniejszenie zużycia gazu przez państwa członkowskie. Ten plan miałby zostać wdrożony w przyszłym miesiącu i obowiązywać do marca.

- To jest działanie kryzysowe, pospieszne, do dyskusji jest i ostatecznego rozstrzygnięcia to, czy te redukcje będą dobrowolne czy obligatoryjne. Jeśli obligatoryjne, to zaczyna się problem, dlatego że to jest w ogóle sytuacja, w której KE wkracza w prerogatywy rządów krajowych, narodowych, bo to one są odpowiedzialne za bezpieczeństwo energetyczne, dostawy energii - skomentował.

- KE próbuje przejmować inicjatywę i decyzyjność wkracza w pole zupełnie nowe. Jeżeli chodzi o istotę rzeczy, to jest rezultat przede wszystkim i wprost niemieckiej polityki energetycznej z ostatnich lat. Niemcy są w strachu, przerażeni, że nie będą mieli gazu rosyjskiego i w związku z tym cała Europa ma się zrzucić na potrzeby niemieckie - ocenił Piotr Naimski.

Nawiązując do kwestii dostępności węgla w Polsce, polityk zaznaczył, że "zima będzie bezpieczna z tego punktu widzenia". - To jest duże przedsięwzięcie logistyczne, trzeba ten węgiel sprowadzić do portów, rozwieźć. To wszystko się dzieje - zapewnił.

Odnosząc się do kwestii dodatku węglowego, Naimski podkreślił m.in. "kryterium dochodowe jest utrudnieniem w dystrybucji takiej pomocy, a chodzi o to, by docierała szybko".

Pytany o to, dlaczego dodatek nie będzie dotyczył gospodarstw ogrzewających domy gazem, polityk wskazał, że "jeżeli chodzi o gaz, to ta pomoc była już udzielana". - Niektórzy o tym zapomnieli. Ona była dla odbiorców wrażliwych, dla gospodarstw domowych i miejsc publicznych, jak szpitale, żłobki, przedszkola - wyliczał.

Jak dodał, "ten koszt wojny w pewnym momencie w pewnym momencie będzie dotykał i dotyka wszystkich".

Zobacz wideo "Zaczynamy jeść luksusowo, mimo zwykłości". Dlaczego warzywa tyle kosztują?

Piotr Naimski zdymisjonowany

Około godzinę po wywiadzie w Trójce Piotr Naimski poinformował o tym, że został zdymisjonowany.

"Otrzymałem dymisję ze stanowiska Pełnomocnika Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej oraz Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jako ustne uzasadnienie powiedziano mi, że nie nadaję się do współpracy i "wszystko blokuję" - napisał Piotr Naimski w wydanym w środę oświadczeniu.

"Nie pierwsza to w moim dość długim już życiu dymisja. Ta przypada 30 lat po obaleniu rządu premiera Jana Olszewskiego, w którym pełniłem funkcję Szefa UOP. Wtedy Wałęsa wyrzucał mnie rękoma tymczasowego premiera Pawlaka" - dodał.

"Piotr Naimski od lat jest jednym z najlepszych w Polsce specjalistów od energetyki. Baltic Pipe i wiele innych inwestycji tworzących architekturę bezpieczeństwa energetycznego Polski to jego dziedzictwo. Dziś kończy swoją misję w rządzie. Dziękuję mu za jego pracę i zaangażowanie" - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: