Ekspert ds. turystyki Jarosław Kałucki wyjaśnił w rozmowie z Polsat News, dlaczego wyjazdy typu last minute nie są już opłacalne. Jak przekazał Kałucki, ceny wycieczek do Egiptu, Turcji, Grecji, Hiszpanii czy Bułgarii wzrosły od ponad 800 do 1,2 tys. złotych.
Ekspert stwierdził, że po pandemii koronawirusa biura podróży "starają się pracować efektywnie i nie robić obrotu dla samego obrotu". - Ceny idą do góry, więc to last minute nie jest już opłacalne - stwierdził. Jarosław Kałucki przekazał, że mimo tego w drugiej połowie sierpnia urlopowiczom uda się znaleźć tańsze oferty - i to nawet o 500 zł, w porównaniu do cen z początku miesiąca. Na to, że wakacje za granicą znacznie podrożały ma wpływ m.in. wzrost cen pali oraz spadek wartości złotego.
Przeczytaj więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Zdaniem eksperta, aby zaoszczędzić na wakacjach, warto szukać ofert first minute. - W tym momencie rezerwowanie wakacji jest zawsze inwestycją. (W ofercie first minute) mamy większy wybór, wiele gratisowych atrakcji, często gwarancję niezmiennej ceny - wyjaśnił ekspert.
Jak przekazał Gazecie.pl Karol Wiak z serwisu Nocowanie.pl, Polacy nie rezygnują z wakacji, jednak spędzą je inaczej. Przyznał, że zainteresowanie jest o 40 proc. mniejsze niż w ubiegłym roku. - Liczba wyszukiwań zakwaterowania na terminy lipcowe jest w tym momencie o jedną trzecią mniejsza niż w analogicznym momencie ub. roku, a na sierpniowe aż o ponad połowę - przekazał Wiak. Ekspert wyjaśnił, że Polacy w tym roku planują krótsze wakacje. - Jak wynika z naszych danych, co czwarty polski turysta planuje w te wakacje wyjechać na tydzień, a zaledwie 3 proc. na dwa tygodnie - przekazał.
*******
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.