Niemcy. Lufthansa odwołuje około 1000 lotów. "Stawianie sprawy na ostrzu noża"

Lufthansa ogłosiła, że z powodu jednodniowego strajku ostrzegawczego odwołuje prawie wszystkie jutrzejsze połączenia z lotnisk w Monachium i Frankfurcie nad Menem. Władze linii lotniczych ostrzegają, że ucierpi na tym ponad 134 tys. pasażerów. Negocjacje między związkami a firmą zostaną wznowione w sierpniu.

Jak zwykle na początku wakacji lotniska są oblegane, bo podróże samolotami na urlop cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W tym roku linie lotnicze w Europie przeżywają duży kryzys - zmagają się z niedoborem personelu po pandemii oraz strajkami pracowników, którzy chcą wyższych zarobków (po ich obniżce w czasie lockdownów). To wszystko prowadzi do chaosu na lotniskach z powodu masowo odwoływanych lotów

Zobacz wideo Stewardesa Justyna Kłęk opowiada o tajnikach swojego zawodu

Lufthansa. Strajki związków zawodowych w całych Niemczech

Niemiecki związek zawodowy Verdi wezwał około 20 tysięcy pracowników obsługi naziemnej Lufthansy do wzięcia udziału w środowym strajku ostrzegawczym. Związkowcy odrzucili wcześniejsze propozycje nowych wynagrodzeń przewoźnika z Kolonii. "Stawianie sprawy na ostrzu noża, po zaledwie dwóch dniach negocjacji, wyrządzi firmie i pasażerom nieopisane straty" - wskazał członek zarządu Lufthansy Michael Niggemann. 

Deutsche Welle wyjaśnia, że niemieckie linie lotnicze zaproponowały związkom stałe wynagrodzenie oraz premie od zysków za ostatnie 18 miesięcy. Verdi domaga się jednak podwyżki wynagrodzeń o 9,5 proc. Wynagrodzenia wzrosłyby w takiej sytuacji o co najmniej 350 euro. Obie strony zgodził się na dalsze prowadzenie negocjacji 3 i 4 sierpnia.

Lufthansa. Odwołane tysiące lotów

Jak informuje Deutsche Welle, strajk rozpocznie się o godz. 3:45 w nocy z wtorku na środę i zakończy o 6:00 rano w czwartek 28 lipca. Związkowcy zapowiadają "poważne odwołania i opóźnienia ". Z rozkładów lotnisk w Monachium i Frankfurcie nad Menem usuniętych zostanie około 1000 lotów. Lufthansa ogłosiła, że zmiany mogą także dotyczyć pojedynczych połączeń w czwartek i piątek. Do udziału w strajku ostrzegawczym wezwani zostali pracownicy naziemni lotnisk  we Frankfurcie nad Menem, Duesseldorfie, Kolonii, Hamburgu, Monachium i Berlinie. 

Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Media przypominają, że w ostatnich tygodniach personel naziemny Lufthansy był przeciążony. Nie nadążał z obsługą pasażerów i bagaży, co poskutkowało już odwołaniem setek połączeń krajowych i do krajów sąsiednich. Jutrzejszy strajk dotyczy jednak też lotów międzykontynentalnych i odbywa się w okresie szczytu lipcowego obciążenia. W niektórych landach dopiero wczoraj rozpoczęły się wakacje

Więcej o: