Prezes UOKiK Tomasz Chróstny powiedział, że pod lupą kontrolerów znalazło się 16 banków, które udzielają kredytów hipotecznych w polskiej walucie. Są to: Alior Bank, Bank Handlowy w Warszawie, Bank Millennium, Bank Ochrony Środowiska, Bank Pocztowy, Bank Polska Kasa Opieki, Bank Polskiej Spółdzielczości (Grupa BPS), BNP Paribas Bank Polska, Credit Agricole Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank, Pekao Bank Hipoteczny, PKO Bank Hipoteczny, Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski, Santander Bank Polska, SG Bank.
- W postępowaniach wyjaśniających zbadamy m.in., czy i jak banki informują konsumentów o wakacjach kredytowych. Zweryfikujemy także, czy na czas uruchomiły możliwość składania wniosków, w tym elektronicznie. Zwrócimy również uwagę na to, czy banki nie utrudniają konsumentom skorzystania z wakacji kredytowych lub czy nie próbują ich do tego zniechęcać, np. bezpodstawnie strasząc utratą bądź obniżeniem zdolności kredytowej w przyszłości - mówi Tomasz Chróstny.
Więcej informacji biznesowych z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Prezes UOKiK podkreślił, że już teraz niektóre działania banków budzą zastrzeżenia. Chodzi między innymi o wymaganie osobnego wniosku na zawieszenie spłaty rat w każdym kwartale obowiązywania wakacji kredytowych, a nawet osobnego wniosku na spłatę poszczególnej raty. - To utrudnianie skorzystania z wakacji kredytowych, wprowadzonych, aby ulżyć konsumentom - dodaje Tomasz Chróstny.
UOKiK zapowiada już, że szczególnie bacznie będzie przyglądał się bankom w pierwszych dniach składania wniosków o wakacje kredytowe. Jak przypomina urząd, wiele osób płaci ratę na początku miesiąca. Można zatem zakładać, że już od pierwszych chwil wejścia w życie nowej ulgi zainteresowanie nią może być ogromne.
"Bardzo ważne jest, aby banki były gotowe na przyjmowanie wniosków już w dniu wejścia w życie ustawy. W szczególności, żeby już 29 lipca umożliwiły składanie wniosków. Banki mają obowiązek zapewnić możliwość składania wniosków również za pośrednictwem bankowości elektronicznej - dlatego będziemy zwracać baczną uwagę, czy te systemy będą działały przez weekend bez przerw 'technicznych'. Podkreślamy, że zgodnie z przepisami ustawy bank musi dokonać zawieszenia spłaty raty kredytu z dniem doręczenia wniosku" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie UOKiK.
- Jeśli banki natychmiast nie zmienią swoich praktyk, zmierzających do utrudniania konsumentom skorzystania z wakacji kredytowych, to muszą się liczyć z zarzutami - zapowiada Tomasz Chróstny. Jeżeli UOKiK wykryje nieprawidłowości, może postawić bankom zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów. "Grożą za to kary do 10 proc. rocznego obrotu" - informuje Urząd w komunikacie.
Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o wakacjach kredytowych w połowie lipca. Przepisy zaczną obowiązywać już w piątek 29 lipca, a zatem wniosek o wakacje kredytowe będzie można złożyć jeszcze w tym miesiącu. Rozwiązane wprowadzono w reakcji na wzrost rat kredytów spowodowany podwyższaniem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
W rozmowie z Polskim Radiem ministerka Rzeczkowska wyjaśniła, że odroczenie spłaty będzie możliwe już od sierpnia. - Ustawa daje możliwość tym osobom, które mają na początku sierpnia do spłaty ratę kredytu, zawnioskowania o wakacje kredytowe, w tym roku maksymalnie o cztery miesiące ulgi, w przyszłym również cztery, ale rozłożone na cały rok - czyli w kwartale po jednym miesiącu ulgi - zaznaczała.
Ministerka przypomniała, że istnieje też drugi mechanizm, z którego można korzystać - Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. - Jest to pożyczka, o którą można zawnioskować. Wsparcie jest rozłożone na 36 miesięcy. Spłata następuje po dwóch latach od zakończenia korzystania z pomocy, jest też możliwość umorzenia części rat - dodała. Na ten fundusz, jak przewiduje ustawa, banki mają do końca roku wpłacić dodatkowo 1,4 miliarda złotych.
Czytaj więcej o wakacjach kredytowych: