Ponad 10 mld zł - taką sprzedaż obligacji oszczędnościowych (czyli obligacji adresowanych do inwestorów indywidualnych, "zwykłych Kowalskich") w lipcu raportuje portal Bankier.pl, powołując się na dane Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Oficjalne dane w tym zakresie Ministerstwo Finansów poda w połowie sierpnia.
Wzmożone zainteresowanie obligacjami oszczędnościowymi nie dziwi - od początku czerwca do oferty wprowadzono tzw. obligacje antyinflacyjne. Ich oprocentowanie wprawdzie wcale nie jest "antyinflacyjne" - w przypadku papierów rocznych wynosi tyle, co stopa referencyjna NBP (czyli 5,25 proc. w czerwcu, 6 proc. w lipcu), dla papierów dwuletnich o 0,25 pp. więcej.
Przy ponad 15-procentowej inflacji nie wygląda to może okazale, ale jednak - w połączeniu z uatrakcyjnieniem oprocentowania pozostałych typów obligacji - zadziałało na wyobraźnię Polaków. W czerwcu sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych sięgnęła blisko 14,1 mld zł. To był absolutny rekord. Dla porównania - we wcześniejszych miesiącach 2022 r. czy w 2021 r. średnia miesięczna sprzedaż wynosiła ok. 3,4-3,6 mld zł, a poprzedni najwyższy wynik w ostatnich dwóch latach to niespełna 5,4 mld zł w lutym br.
Sprzedaż obligacji na poziomie ponad 10 mld zł w lipcu to dobra wiadomość dla rządu, bo oznacza, że wynik z czerwca nie był jednorazowym wystrzałem w efekcie przebudowania oferty. To sygnał, że odpowiednio projektując ofertę jest w stanie mocniej finansować potrzeby budżetowe z tego źródła - tym bardziej wobec meldowanych problemów z szerokim zainteresowaniem polskimi obligacjami ze strony inwestorów instytucjonalnych.
Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że na koniec czerwca br. całkowite zadłużenie w skarbowych papierach wartościowych na rynku krajowym wynosiło ok. 861,4 mld zł, z czego już ponad 70 mld zł - czyli ponad 8 proc. - stanowią środki gospodarstw domowych. Oczywiście, to wciąż stosunkowo niedużo, ale jednak dwukrotnie więcej niż jeszcze dwa lata temu (kwotowo; pod względem udziału w łącznym krajowym zadłużeniu wzrost wyniósł ok. 80 proc.).
Sprzedaż obligacji oszczędnościowych bije rekordy nie tylko w ostatnich miesiącach. W ostatnich latach wzrosła diametralnie. Przykładowo, o ile w latach 2011-2014 nie przekracza 3 mld zł rocznie, o tyle już w 2017 r. sięgnęła blisko 7 mld zł, rok później prawie 13 mld zł, w 2019 r. ponad 17 mld zł, potem ponad 28 mld zł, a w 2021 r. przeszło 43,3 mld zł.