- Dziś rano otrzymaliśmy kilka zapytań dotyczących tego, czy faktycznie oferujemy nasz węgiel w sklepie internetowym - nie robimy tego i nie zamierzamy robić. Jak dotąd nie mamy natomiast zgłoszeń, aby ktoś faktycznie dokonał transakcji w fałszywym sklepie i wpłacił pieniądze - powiedział w poniedziałek prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek w rozmowie z PAP.
W poniedziałek po południu przedstawiciele spółki poinformowali o sprawie policję w Piekarach Śląskich, gdzie mieści się siedziba Węglokoksu Kraj. Grzegorz Wacławek ocenił, że mogło dojść do cyberprzestępstwa.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej Węglokoksu Kraj, spółka nie prowadzi sprzedaży węgla za pośrednictwem sklepu internetowego. Fałszywa witryna była zatem próbą oszustwa i wyłudzenia pieniędzy od nieświadomych osób.
Spółka podkreśla, że w związku z ogromnym zainteresowaniem węglem sprzedawanym w bytomskiej kopalni Bobrek-Piekary, od 9 czerwca 2022 r. surowiec można zamówić jedynie poprzez infolinię. "Ustalenie terminu zakupu węgla możliwe jest w następujące dni w tygodniu tj. wtorki, środy i czwartki od godziny 8:00 do 12:00" - czytamy.
Węglokoks Kraj wyjaśnia, że jeden nabywca indywidualny może zakupić maksymalnie do 5 ton węgla. Przy zamawianiu węgla należy podać dane, w tym imię i nazwisko, numer PESEL oraz należy przedstawić kopię deklaracji dotyczącej źródeł ciepła i źródeł spalania paliw, złożonej w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
Węglokoks Kraj oferuje węgiel w cenie od 1168,50 zł do 1599 zł za tonę. Infolinia jest jednak oblężona, co utrudnia zakup surowca - podobnie jak w przypadku sklepu internetowego największego krajowego producenta węgla Polskiej Grupy Górniczej.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina