"Pracujemy nad zapewnieniem metod, by Rosja nie wykorzystywała swojej pozycji producenta energii do czerpania korzyści [...]. Będziemy opierać się na naszych ostatnich działaniach mających na celu zabezpieczenie dostaw energii, ustabilizowanie rynków i złagodzenie podwyżek cen spowodowanych działaniami Rosji oraz nadzwyczajnymi warunkami rynkowymi" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich G7 - tzw. wielkiej siódemki.
Szefowie resortów zapewnili, że będą dążyć do opracowania rozwiązań, które zmniejszą rosyjskie przychody z handlu ropą. Jednym ze sposobów na ograniczenie zysków Kremla ma być wprowadzenie pułapu cen na surowiec. Ograniczenia miałyby być egzekwowane poprzez zablokowanie transportu morskiego surowca, o ile nie jest sprzedawany po narzuconej Rosji cenie.
Rozważając tę i inne opcje, rozważymy również mechanizmy łagodzące wraz z naszymi środkami ograniczającymi, aby zapewnić, że najbardziej wrażliwe i dotknięte kraje utrzymają dostęp do rynków energii
- zakomunikowano.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Jak wynika z komunikatu, G7 rozważa również wdrożenie "całościowego, globalnego zakazu świadczenia usług, które pozwalają na transport morski ropy i produktów naftowych, o ile nie są one dostarczane przez Rosję w uzgodnionej z partnerami cenie, lub poniżej niej".
Stopniowo rezygnujemy z rosyjskiej energii na naszych rynkach krajowych i będziemy rozwijali rozwiązania, które pozwolą na ograniczenie dochodów Rosji z paliw kopalnych
- głosi komunikat.
Podczas szczytu G7, który odbył się pod koniec czerwca w Niemczech, przywódcy rozmawiali m.in. o limitach na ceny rosyjskiej ropy.
Szefowie państw grupy G7 rozważali propozycję USA dotyczącą ograniczenia cen rosyjskiej ropy poprzez wprowadzenie zakazu świadczenia usług transportu ropy naftowej lub ubezpieczenia takich dostaw w przypadku sprzedaży ropy po cenach wyższych niż ustalone. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz mówił, że pułap cenowy jest "bardzo ambitnym projektem", który wymaga jeszcze wiele pracy.