Decyzja sądu rejonowego w Łodzi o rejestracji połączenia PKN Orlen i Lotosu zamyka proces fuzji. Od 1 sierpnia PKN Orlen i Grupa LOTOS oficjalnie są jedną firmą. Spółki połączyły się, czego efektem - według prezesa Orlenu Daniela Obajtka - ma być m.in. optymalizacja kosztów zakupu i logistyki ropy. Inaczej uważa Dawid Czopek, zarządzający w Polaris FIZ, który w rozmowie z Gazeta.pl mówił, że "myślał długo, ale nie potrafił znaleźć choćby pół argumentu, że to [fuzja - red.] ma jakikolwiek sens".
We wtorek pojawiły się informacje medialne dotyczące prezesa węgierskiego koncernu MOL - Zsolty Hernádiego, który przejmie wkrótce kilkaset stacji benzynowych należących do państwowej spółki Lotos. Jest on ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. Biznesmen został uznany za winnego w sprawie o korupcję, którą wytoczono mu w Chorwacji.
- To najbliższy zaufany biznesmen i menedżer Viktora Obrana kierujący de facto MOL-em od wielu, wielu lat, skazany za przekupstwa, łapówki przez sąd w Chorwacji. To on przeprowadził dość podobny zakup, dotyczyło to przemysłu chorwackiego i zapłacił miliony łapówki ówczesnemu premierowi Chorwacji - mówił Tusk na wtorkowym spotkaniu w Mikołowie, które było relacjonowane na facebookowym profilu Platformy Obywatelskiej.
Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Abo doszło do fuzji 417 stacji paliw Lotos trafi za 610 mln dol MOL - węgierski gigant rynku paliwowego. W ramach tej samej transakcji Orlen przejmuje 185 stacji MOL na terenie Węgier i Słowacji.
- Z takim człowiekiem, z taką firmą, Obajtek i jego mocodawcy, bo przecież było to za zgodą prezesa Kaczyńskiego, doprowadzili do sprzedaży takiemu człowiekowi polskich stacji benzynowych - mówił Donald Tusk.
Przypomnijmy, że oprócz przejęcia części stacji Lotos przez węgierską spółkę Mol, aby fuzja się dokonała, Orlen musiał sprzedać część udziałów w Rafinerii Gdańskiej. Kupiło je Saudi Aramco. Pomiędzy spółkami Lotosem a Aramco Overseas Company zawarto umowę zbycia 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej. Saudyjska spółka jest największym producentem ropy naftowej. W 2019 roku jej aktywa szacowano na dwa biliony dolarów.
- My, tak czy inaczej, przecież dowiemy się, jeśli nie jutro to za miesiąc, jeśli nie za miesiąc to za rok, ale nie później, kto i dlaczego zdecydował o wyprzedaży i oddaniu części kontroli Orbanowi i Arabii Saudyjskiej nad kluczowym sektorem wpływającym na bezpieczeństwo, na ciepło, na energię i to w tak trudnym czasie - mówił o tej umowie Tusk.