Węgiel to w ostatnich dniach temat numer jeden w Polsce. Brak surowca to w dużej mierze efekt embarga, wprowadzonego po wybuchu wojny w Ukrainie. Nasz kraj nie kupuje już węgla z Rosji, by uzupełnić krajową produkcję. W wyniku deficytu tego surowca przez kilka miesięcy ceny wzrosły z ok. 1000 do ponad 3000 zł za tonę. Problemem jest też dostępność - węgla w wielu składach po prostu nie ma.
Zakończyły się negocjacje PGG z niektórymi kontrahentami dotyczące cen węgla sprowadzanego do elektrociepłowni. Wciąż są one jednak prowadzone z Polską Grupą Energetyczną - dowiedział się nieoficjalnie wnp.pl. To, że energia będzie droższa, jest więcej niż pewne. O ile?
- Węgiel dostarczany obecnie przez Polską Grupę Górniczą do elektrociepłowni kosztuje około 28 zł za gigadżul, natomiast przed podwyżką było to około 13 zł za gigadżul - powiedział portalowi przedstawiciel firmy kooperującej z PGG.
Szczegóły tych kontraktów chronione są tajemnicą handlową. Anonimowe źródło, które poinformowało o negocjacjach, donosi także, że ceny ustalane przez PGG są wciąż niższe od tych na rynkach międzynarodowych. Tam za gigadżul należy płacić 60 zł. Dodatkowo PGG na tle innych spółek handlujących węglem wyróżnia się większą dostępnością tego surowca.
W przypadku spółek, z którymi PGG już się dogadało, ceny mają zostać podwyższone średnio do poziomu ok. 18-20 zł za gigadżul. Informacja ta nie jest jednak oficjalna.
Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
To nie jedyna podwyżka, jaką w ostatnim czasie wprowadziło PGG. W tym tygodniu podniesiono również ceny węgla w sklepie konsumenckim. 1,2 tys. zł za tonę - tyle od 16 sierpnia wynosi średnia cena węgla opałowego w Polskiej Grupie Górniczej. Dotychczas było to 1000 zł. W praktyce oznacza to, że np. za tonę Pieklorz Ekogroszku zapłacimy o prawie 400 zł więcej. Podwyżki te tłumaczono "znacznym wzrostem kosztów produkcji oraz potrzebą działań inwestycyjnych w celu zwiększenia produkcji węgla opałowego".
Co ciekawe nie wpłynęło to na zainteresowanie kupnem węgla. Już pierwszego dnia po wprowadzeniu wyższych cen pobito rekord sprzedaży. Ponad 70 tys. ton węgla trafiło do sprzedaży - najwięcej w dotychczasowej historii. Umożliwiło to dokonanie rekordowej ilości transakcji podczas jednej sesji - ponad 13 tys.