PGNiG wysyła pisma o podwyżkach za gaz, już zatwierdzonych. Do nich dojdą kolejne

Klienci PGNiG otrzymują pisma z informacją, że ceny gazu w taryfach rosną o przeszło 80 proc. Jak się okazuje, spółka wciąż wysyła taryfy zatwierdzone przez URE w 2021 r. na trzy następne lata i tego dotyczą te pisma. Jednak już z początkiem nowego roku mają pojawić się nowe, podwyższone taryfy.

Część klientów PGNiG otrzymuje pisma z informacją podwyżkach. "Najważniejsza zmiana w Taryfie Nr 11, w porównaniu z Taryfą PGNiG Obrót Detaliczny sp. z o.o. w zakresie obrotu paliwami gazowymi Nr 10, to podwyższenie ceny za paliwo gazowe w grupach taryfowych 1-5 średnio o 83,7 proc. Stawki opłat abonamentowych pozostały na niezmienionym poziomie." - informuje spółka. 

Zobacz wideo Firmy stawiają na innowacje, które pozwolą oszczędzać czas i pieniądze

PGNiG wysyła pismo o podwyżce cen gazu. Spółka tłumaczy

W liście od PGNiG wyraźnie zaznaczone jest, że taryfa dotyczy okresu do końca 2022 roku. Klienci są jednak zaniepokojeni, bo wydawałoby się, że takie pismo powinno dotrzeć do nich na początku roku, a nie po niemal dziewięciu miesiącach płacenia za energię po nowych stawkach.

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Z prośbą o wyjaśnienie do spółki zwrócił się portal slaskibiznes.pl

Uprzejmie informujemy, że PGNiG Obrót Detaliczny realizuje wysyłkę informacji o taryfie na rok 2022 w trybie ciągłym. Termin dostarczenia informacji jest związany między innymi ze sposobem rozliczeń wybranym przez danego klienta (tj. jeśli np. klient korzysta z rozliczenia półrocznego, to otrzymuje informację wraz z fakturą za wybrany okres)

- przekazał departament komunikacji PGNiG.

"Ponadto informujemy, że PGNiG Obrót Detaliczny realizuje proces zmiany systemu bilingowego i migracji danych, która w niektórych przypadkach może wpływać na termin dostarczenia dokumentów" - tłumaczy dalej spółka. 

Podwyżka cen gazu w 2023 roku

W ubiegłym roku Urząd Regulacji Energetyki zgodził się na podwyższenie opłaty za gaz o 83,7 proc., co jest zgodne z informacjami przesyłanymi przez PGNiG. Urząd rozłożył jednak cały proces na trzy lata. Z początkiem roku trzeba się więc spodziewać kolejnych podwyżek. W tym roku rachunki dla klientów indywidualnych wzrosły średnio o 50 proc. Dokładna wysokość podwyżki jest jednak uzależniona od tego, z jakiej konkretnie taryfy korzystamy. 

Ceny gazu niestety dalej rosną, co może oznaczać kolejne podwyżki. Prezes URE Rafał Gawin powiedział 12 lipca w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną", że w 2023 r. spodziewa się "co najmniej kilkudziesięcioprocentowych podwyżek cen energii elektrycznej w zatwierdzanych taryfach".

Tymczasem serwis OKO.press ujawnił niepublikowane wcześniej prognozy. Prezes URE Rafał Gawin ostrzegł w piśmie do rządu przed "ogromnymi" podwyżkami cen prądu dla gospodarstw domowych w 2023 r.

W liście skierowanym 6 czerwca do ministerki klimatu i środowiska Anny Moskwy, premiera Mateusza Morawieckiego, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotra Naimskiego oraz prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego, prezes URE ostrzega, że taryfy dla energii elektrycznej dla gospodarstw domowych mogą w przyszłym roku wzrosnąć o co najmniej 180 proc.

Rzeczniczka URE wyjaśniła portalowi OKO.press, że wzrost cen prądu o 180 proc. oznaczałby wyższy rachunek dla odbiorców (przy niezmienionej jego części dystrybucyjnej) o ok. 90 proc.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: