Problem z produkcją nawozów i CO2. "Rzeczpospolita": To kolejny kryzys związany z fatalnym nadzorem rządu

Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej", Ministerstwo Rolnictwa nie wiedziało o wyłączeniu produkcji nawozów w Anwilu i Grupie Azoty. Dziennik zauważa, że to kolejny kryzys związany z fatalnym nadzorem rządu. Wcześniej rząd potrzebował dwóch tygodni, aby zareagować na katastrofę ekologiczną na Odrze.

To kolejny kryzys związany z fatalnym nadzorem rządu - pisze "Rzeczpospolita" o wstrzymanej produkcji nawozów w kluczowych w tej branży spółkach: Anwilu i Grupie Azoty. Jak donosi dziennik, Ministerstwo Rolnictwa miało nie wiedzieć o zeszłotygodniowych decyzjach spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa (Anwil należy do Grupy Kapitałowej PKN ORLEN, a w Grupie Azoty Skarb Państwa jest największym akcjonariuszem). Były one podyktowane drastycznymi wzrostami cen gazu.

"Rzeczpospolita" sytuację porównuje do katastrofy ekologicznej na Odrze, gdy rząd na poważny problem również zareagował z opóźnieniem - dopiero po dwóch tygodniach.

  • Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Wstrzymana produkcja nawozów i CO2 grozi wielkimi problemami

O pilne podjęcie działań "w związku z ograniczeniem produkcji nawozów w kluczowych polskich zakładach branży nawozowo-chemicznej i wywołanymi przez to brakami dostaw dwutlenku węgla oraz kwasu azotowego" zaapelowały w piątek 26 sierpnia do premiera Mateusza Morawieckiego organizacje przemysłu spożywczego.

Organizacje wyjaśniały szefowi rządu, że ograniczona podaż nawozów wpłynie nie tylko na ceny żywności, ale wręcz zagraża ciągłości produkcji wielu przedsiębiorstw z sektora spożywczego.

Zatrzymanie produkcji nawozów azotowych, a w konsekwencji dostaw surowego dwutlenku węgla przez głównych dostawców spowoduje, że na rynku polskim i europejskim wystąpi niedobór obu finalnych produktów tj. ciekłego dwutlenku węgla i suchego lodu, krytycznych m.in. dla branży mięsnej, mleczarskiej, przetwórstwa owocowo-warzywnego, napojowej, wodnej, piwowarskiej i pośrednio wielu innych, powodując nawet konieczność wstrzymania produkcji, rozerwanie łańcuchów chłodniczych i poważne zaburzenia w dystrybucji żywności w Polsce

- uświadamiały premiera Morawieckiego oraz wicepremierów Jacka Sasina (ministra aktywów państwowych) i Henryka Kowalczyka (ministra rolnictwa) organizacje we wspólnym apelu.

Brak CO2 może wywołać problemy w branży spożywczej Piwo, napoje, mięso, sery. Czego może zabraknąć przez niedobór CO2?

W niedzielę 28 sierpnia Kowalczyk informował, że na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów (we wtorek 30 sierpnia) przedstawi wraz z Sasinem system, który umożliwi wznowienie produkcji nawozów. Kilka dni wcześniej w rozmowie z Polskim Radiem minister rolnictwa przekonywał, że zapasy nawozów wystarczą rolnikom na pracę jesienią. Mówił jednak o możliwym problemie wiosną.

W poniedziałek 29 sierpnia prezes PKN Orlen Daniel Obajtek poinformował, że spółka Anwil wznawia produkcję nawozów.

  • Więcej o problemach z powodu cen gazu przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl
Zobacz wideo Węgry są uzależnione energetycznie od Rosji. Jakie mogą być tego skutki?
Więcej o: