Jak wynika z projektu budżetu na 2023 r., przyjętego 30 sierpnia przez rząd, prognozowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wyniesie w przyszłym roku 6 935 zł. To o ponad tysiąc złotych więcej niż zapisano w budżecie na 2022 r. (5922 zł).
Prognozowana w ustawie budżetowej kwota przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej jest kluczowa dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Otóż to na jej podstawie wyliczane są składki ZUS.
W 2023 r. będą się one kształtowały następująco:
To daje 1418,48 zł, o ponad 207 zł więcej niż w 2022 r. (1211,28 zł). Trzeba pamiętać, że nie wszystkie składki ZUS każdy musi opłacać. Część przedsiębiorców może nie opłacać składki chorobowej i/lub na Fundusz Pracy.
Zarówno w ujęciu kwotowym (wzrost o ponad 200 zł), jak i procentowym (+17 proc.), składki ZUS pójdą w górę najmocniej w historii.
Te 1418,48 zł to oczywiście nie wszystko. Do tego dochodzi także składka zdrowotna. Od 2022 zł nie jest ona już ryczałtowa, ale zależy od poziomu przychodów czy dochodów przedsiębiorcy.
W przypadku przedsiębiorców rozliczających się na skali podatkowej, składka zdrowotna wynosi 9 proc. dochodu, a przy podatku liniowym stawka sięga 4,9 proc. Przykładowo zatem, przy dochodach na poziomie 8 tys. zł składka zdrowotna wynosi 720 zł (dla podatnika na skali) lub 392 zł (dla liniowca).
W przypadku ryczałtowców składka zdrowotna jest zależna od poziomu ich rocznych przychodów. W 2022 r. wynosi 335,94 zł miesięcznie (przy rocznych przychodach do 60 tys. zł), 559,89 zł (przy przychodach 60-300 tys. zł) lub 1007,81 zł (przy przychodach powyżej 300 tys. zł). Ale wiadomo, że w 2023 r. będą to wyższe kwoty - zależeć będą bowiem od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale 2022 r. (które z pewnością będzie wyższe niż rok wcześniej).
Wspomniana kwota ponad 1418 zł - suma składek ZUS: emerytalnej, rentowej, chorobowej, wypadkowej i na Fundusz Pracy - to tzw. duży ZUS. Warto jednak pamiętać, że część osób może płacić nieco mniej.
Początkujący przedsiębiorcy mogą przez pierwszych sześć miesięcy działalności skorzystać z tzw. ulgi na start i w ogóle nie opłacać składek na ubezpieczenie społeczne. Wówczas jedynym ich obciążeniem jest składka zdrowotna. Przez kolejne 24 miesiące przedsiębiorcy mogą opłacać składki na preferencyjnych warunkach. W 2022 r. będzie to ok. 327 zł (bez składki zdrowotnej).
Przedsiębiorcy, których przychód nie przekroczył 120 tys. w 2021 r., mogą też skorzystać z obniżenia składek w ramach tzw. małego ZUS plus. Wówczas składki ZUS są zależne od poziomu dochodów - mogą okazać się o kilkaset złotych niższe niż "standardowe". Mały ZUS plus jest dostępny maksymalnie przez 36 miesięcy w ciągu każdych 60 miesięcy.