Według informacji portalu NOS wzrost ceny energii może spowodować duże trudności finansowe w ponad milionie gospodarstw domowych w całej Holandii. Około 600 tys. z nich nigdy wcześniej nie miało do czynienia z problemami finansowymi. Rząd premiera Marka Ruttego pracuje nad planem pomocy.
Ma ona dotyczyć osób, które w tym roku muszą zawrzeć nową umowę na dostawę energii lub zawarły ją ze zmiennymi, wyższymi stawkami.
"Po kilkukrotnym wysłaniu przez firmę energetyczną przypomnienia do zapłaty, klient może zostać zgłoszony do przejęcia długów przez rząd" - podaje NOS, dodając, że informacja została potwierdzona w niderlandzkim gabinecie.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Przejęcie długów osób, które nie mają jak zapłacić rachunków za energię, ma zapobiec upadłościom. Według wstępnych ustaleń zgłoszenie do programu będzie możliwe, gdy firma energetyczna kilkukrotnie wyśle danej osobie upomnienie ws. zapłaty.
Rząd Holandii ma powołać specjalny fundusz, który umożliwi realizację programu. Pieniądze na ten cel mają również wpłynąć ze spółek energetycznych, ale dokładny udział procentowy podlega jeszcze negocjacjom.
Pakiet pomocy ma zostać przedstawiony w piątek.