Abonament radiowo-telewizyjny jest opłatą dla posiadaczy telewizorów oraz odbiorników radiowych. Środki zebrane w ten sposób są przeznaczane na realizację misji mediów publicznych.
Posiadacze samego radia muszą miesięcznie płacić 7,50 zł. Osoby, które mają również telewizor (lub sam telewizor) muszą co miesiąc wnieść opłatę w wysokości 24,50 zł.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Wnosząc opłatę z góry, można oszczędzić. Im dłuższy okres zdecydujemy się opłacić, tym rabat będzie większy. Największa, 10-procentowa zniżka, obowiązuje przy opłacie za 12 miesięcy. Pozostałe kwoty po zniżkach wynoszą:
W przyszłym roku planowana jest jednak podwyżka. Od początku 2023 roku za używanie odbiornika radiowego ma zapłacimy 8,70 zł miesięcznie, a odbiornika telewizyjnego 27,30 zł. To wzrost odpowiednio o 16 proc. i 11,4 proc.
Unikanie opłaty za abonament RTV i niezgłoszenie telewizora bądź radia grozi karą w wysokości 30-krotności miesięcznej opłaty, czyli 735 zł. Za egzekucję odpowiada Poczta Polska, a od ubiegłego roku również Urząd Skarbowy. Jak podaje portal Nasze Miasto, z tego tytułu w ubiegłym roku wystawiono 122 tys. grzywn.
Jeśli ktoś nie opłaca abonamentu, mimo zarejestrowanego odbiornika, to może spodziewać się ponaglenia od Poczty Polskiej z żądaniem zapłaty do pięciu lat wstecz. Na zwrot jest siedem dni. Po tym czasie sprawa jest przekazywana do Urzędu Skarbowego. Wystawienie tytułu wykonawczego oznacza, że określoną kwotę będzie mógł pobrać z konta dłużnika komornik.
Kto jest zwolniony z opłat abonamentu RTV? Płacić nie muszą: