O tym, że Polski Ład to prawdziwa plątanina przepisów, którą trudno zrozumieć, pisaliśmy wielokrotnie od początku roku. Od 1 lipca obowiązują jednak nowe zasady podatkowe. Polski Ład przeszedł bowiem poważny lifting. Rząd zdecydował się zrezygnować z części rozwiązań, inne, wprowadzone na początku roku, pozostawił. To największa reforma przeprowadzona przez Ministerstwo Finansów w tym roku. Czy pracownicy odpowiedzialni za ten bałagan zostali nagrodzeni?
Ministerstwo Finansów wypłaciło duże premie
Wszystko wskazuje na to, że tak. "Fakt" dotarł do odpowiedzi na interpelację poselską wystosowaną przez Barbarę Dolniak z KO dot. nagród przyznanych w ministerstwie finansów. Wynika z niej, że tegoroczne wydatki na te nagrody należą do jednych z najwyższych w czasie pandemii i są najwyższe z przyznanych przez wszystkie resorty w bieżącym roku.
Od stycznia do sierpnia resort przeznaczył na premie dla urzędników ponad 23 mln zł. Według odpowiedzi resortu nagrody te zostały przyznane "za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej". "Fakt" donosi, że resort miał także oddzielną pulę dla funkcjonariuszy, którzy również zasłużyli się "szczególnymi osiągnięciami". Od stycznia do sierpnia 2022 r. trafiło do nich ponad 2,4 mln zł.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Premie, a kryzys gospodarczy
"Fakt" wysłał do resortu zapytanie, czy premię są związane z reformą podatkową, która była największym przedsięwzięciem MF w tym roku. Odpowiedzi nie otrzymał. Nagrody w takiej wysokości zaskakują zwłaszcza w obliczu obecnych problemów gospodarczych.
Przypominamy, że jeszcze niedawno prezydent Andrzej Duda radził Polakom "zaciskać zęby" w związku z rosnącymi cenami. Sam jednak na nagrody dla pracowników kancelarii może przeznaczyć nawet 1,4 mln zł. To o 860 tys. więcej niż w 2021 roku. Z kolei Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Pruszkowie zapowiedział, że zabroni osobom, które kierują spółkami Skarbu Państwa. brania premii
