Ostatni lot królowej Elżbiety II śledziło 5 mln osób. Serwery przeciążone, rekord pobity

Lot z trumną królowej Elżbiety II śledziło w internecie prawie 5 mln osób. To absolutny rekord popularności na stronie FlightRadar24. Platforma nie była przygotowana na takie zainteresowanie i gdy samolot startował, doszło do awarii serwerów. Przedstawiciele strony śledzącej loty nie mają wątpliwości, że ostatnia podróż królowej Elżbiety pozostanie na szczycie popularności przez długi czas.

Samolot, którym transportowano trumnę z ciałem królowej Elżbiety II z Edynburga, wylądował we wtorek późnym popołudniem w bazie lotniczej w zachodnim Londynie. Z bazy została przewieziona samochodem do Pałacu Buckingham, gdzie oczekiwali na nią król Karol III, królowa-małżonka Camilla i inni członkowie rodziny królewskiej. Ostatni lot królowej pobił rekord wyświetleń na stronie FlightRadar24. 

Zobacz wideo Śmierć królowej Elżbiety II, nowy król Karol III i... kryzys gospodarczy. Z czym mierzy się Wielka Brytania? [Relacja prosto z Londynu]

Rekordowe zainteresowaniem ostatnim lotem królowej

"Lot Królewskich Sił Powietrznych przewożący trumnę królowej Elżbiety II z Edynburga do RAF Northolt pod Londynem ustanowił rekord wszech czasów w śledzeniu lotu na Flightradar24 z liczbą 5 milionów osób śledzących jego przebieg. 4,79 miliona osób obejrzało lot w serwisie internetowym i aplikacji mobilnej Flightradar24, a kolejne 296 000 osób śledziło lot za pośrednictwem strumienia na żywo w serwisie YouTube" - poinformował Ian Petchenik z FlightRadar24

Nie obyło się jednak bez problemów. W ciągu pierwszej minuty od aktywacji transpondera samolotu, 6 milionów osób próbowało obejrzeć lot przewożący królową. Spowodowało to bezprecedensowe obciążenie serwerów Flightradar24. "To znacznie przekroczyło nawet to, czego doświadczyliśmy, gdy Nancy Pelosi z USA leciała na Tajwan i 2,2 mln osób śledziło ten lot" - wyjaśnia Ian Petchenik. 

Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Ostatni lot królowej przeciążył serwery FlightRadar24

FlightRadar24 chciał się na to przygotować i już przed lotem wdrożył środki, które miały zapewnić platformie większą stabilność. Zainteresowanie mimo to przerosło ich oczekiwania. "Spodziewaliśmy się dużego napływu użytkowników, ale ten natychmiastowy, ogromny skok był poza tym, co przewidywaliśmy" - tłumaczy Petchenik. 

Według danych Flightradar24 w sumie przetworzono 76,2 miliona interakcji związanych tylko z tym lotem, czyli jakichkolwiek działań użytkownika, takich jak kliknięcie ikonę lotu, kliknięcie informacji o samolocie w lewym okienku lub dostosowanie ustawień.  

Więcej o: