Karol III nie zapłaci podatku spadkowego po śmierci Elżbiety II. Co z podatkiem dochodowym?

Karol III nie będzie musiał zapłacić podatku spadkowego po śmierci swej matki królowej Elżbiety II. Umożliwia mu to prawo sprzed 30 lat, które zostało wprowadzone, aby chronić królewski majątek. Prawdopodobnie jednak wzorem poprzedniej królowej Karol III będzie płacił podatek dochodowy.

Majątek królowej Elżbiety II jest trudny do oszacowania. W zeszłym roku magazyn "Forbes" podjął jednak tę próbę i oszacował majątek brytyjskiej monarchini na 28 mld dolarów, na co składają się posiadłości koronne (19,5 mld), Pałac Buckingham (4,9 mld), Księstwo Kornwalii (1,3 mld), Księstwo Lancasteru (748 mln), Pałac Kensington (630 mln) oraz posiadłości koronne w Szkocji (592 mln). Po śmierci królowej Elżbiety król Karol III odziedziczył automatycznie majątek królewski.

Zobacz wideo Śmierć królowej Elżbiety II, nowy król Karol III i... kryzys gospodarczy. Z czym mierzy się Wielka Brytania? [Relacja prosto z Londynu]

Karol III nie zapłaci podatku spadkowego po śmierci Elżbiety II

W Wielkiej Brytanii istnieje prawo, zgodnie z którym należy odprowadzić 40 proc. podatku od dziedziczonych aktywów wycenianych na ponad 325 000 funtów. Król Karol III nie będzie musiał go jednak zapłacić. Reguluje to prawo wprowadzone w 1993 roku przez ówczesnego premiera Johna Majora, który zwolnił monarchów z podatku - przytacza "The Guardian". Tłumaczył, że "to konieczne, aby chronić niezależność monarchii" - cytuje Majora SkyNews.  

- Monarcha nie pracuje ani nie handluje, aby 'rozwijać' swój majątek, jak normalna osoba byłaby w stanie za życia. Jeśli majątek korony byłby wielokrotnie poddawany podatkowi od spadków, wtedy ich bogactwo uszczupliłoby się dramatycznie - tłumaczy prawnik Fisher Jones w rozmowie ze Sky.  

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Karol III będzie płacił podatek dochodowy?

Monarchowie nie muszą więc odprowadzać podatku od spadku, ale wszystko wskazuje na to, że Karol III zapłaci podatek od dochodów i zysków kapitałowych. Dobrowolnie zaczęła to robić królowa Elżbieta II w 1993 roku, a gdy Karol został księciem Walii, oświadczył, że będzie naśladował swoją matkę. "The Guardian" przypuszcza więc, że nowy król zrobi to samo. W końcu już jako książę Walii dobrowolnie płacił podatek od swoich dochodów z majątku Księstwa Kornwalii. 

Z kolei Robert Palmer z organizacji Tax Justice UK, która promuje ideę sprawiedliwego systemu podatkowego, sprzeciwia się zwolnieniu z należności monarchów. - Ważne jest rozróżnienie majątku należącego do korony i do monarchy, jak Pałac Buckingham czy zamek Windsor - to osobna kwestia. Ale król dziedziczy również znaczną część majątku w postaci koni wyścigowych, nieruchomości i prywatnych inwestycji - mówił w rozmowie z "Daily Mail". 

Więcej o: