Od 24 lutego, czyli od początku wojny w Ukrainie, granicę polsko-ukraińską przekroczyło ponad 6,39 mln uchodźców z Ukrainy - przekazała Straż Graniczna. Według danych z końcówki sierpnia w Polsce jest około 1,3 miliona uchodźców wojennych z Ukrainy. Z czego ok. 430 tys. osób w wieku produkcyjnym (670 tys. ogółem) podjęło pracę - podaje "Rzeczpospolita". Przypominamy, że do Polski przyjechały głównie kobiety i dzieci.
Jak dotąd żadnemu państwu w historii nie udało się zaktywizować zawodowo takiej liczby uchodźców
- czytamy w raporcie dot. aktywizacji zawodowej Ukraińców w Polsce i w Niemczech, cytowanym przez "Rzeczpospolitą".
- Uchodźcy z Ukrainy doskonale odnaleźli się na rynku pracy w Polsce - mówi Andrzej Korkus, prezes agencji zatrudnienia EWL Group, która opublikowała raport.
Według badania EWL Group, które latem tego roku objęło 800 ukraińskich uchodźców pracujących w Polsce i w Niemczech, 59 proc. uchodźców w naszym kraju ma wyższe wykształcenie, przy czym 13 proc. niepełne wyższe. Jedynie co trzeci umie mówić po angielsku. Z kolei w Niemczech aż 68 proc. Ukraińców jest po studiach, a 53 proc. włada językiem angielskim na poziomie komunikatywnym.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
U naszych zachodnich sąsiadów zatrudnienie znalazła jedynie połowa uchodźców z Ukrainy. Według analityków EWL Group głównym problemem dla Ukraińców w znalezieniu pracy jest słaba znajomość języka niemieckiego. 45 proc. badanych zna go na poziomie komunikatywnym.
W Polsce Ukraińcom jest o tyle łatwiej, że w polskich firmach na stanowiskach liderskich i menedżerskich także pracują Ukraińcy. Często mieszkający w Polsce od wielu lat. Pomagają oni przełamać barierę językową uchodźcom, a także ułatwiają porozumiewanie się.
Mowa tutaj głównie o pracy w usługach i produkcji przemysłowej. Niestety nie dotyczy to specjalistów, którzy rzadko mają okazję spotkać swoich rodaków na wyższych stanowiskach. To tylko jeden z powodów, przez które zaledwie 3 proc. wykwalifikowanych uchodźców wykonuje swój zawód.
- To np. nauczyciele, pracownicy sektora edukacji, pracownicy IT, pracownicy biurowi, menadżerowie i kierownicy. Jeśli mówimy o tym, gdzie te osoby znalazły zatrudnienie w Polsce, to ponad 90 proc. pracuje poniżej swojego poziomu wykształcenia. Jest bardzo mało osób, które transgranicznie zachowało tę samą pozycję zawodową - wyjaśnia dyrektorka rozwoju międzynarodowego EWL Group Michalina Sielewicz, cytowana przez forsal.pl.
Prezes Andrzej Korkus tłumaczy, że nie bez znaczenia w tak wysokim zatrudnieniu uchodźców w Polsce jest liberalne prawodawstwo, które otworzyło dla Ukraińców polski rynek pracy. A Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej planuje już kolejną nowelizację ustawy o cudzoziemcach, która ma ten proces jeszcze bardziej ułatwić.
- Wydaje się, że te statystyki będą się z roku na rok zmieniały. To naturalny element migracji zarobkowej. Osoby, które przyjeżdżają do kraju, najpierw szukają pracy na start. Zakładamy, że im dłuższa integracja na rynku pracy, tym większa będzie chęć starania się o wyższe stanowiska - podkreśliła Sielewicz, cytowana przez forsal.pl.