Mieszkańcom spółdzielni i wspólnot grożą podwyżki cen za ogrzewanie. Nie wszyscy dostaną rekompensaty

Spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty miały być, zdaniem rządu, chronione przed drastycznymi podwyżkami kosztów ogrzewania. Eksperci zwracają jednak uwagę na fakt, że w przyjętych przepisach jest luka. Jeśli koszt ciepła nie przekroczy wskazanego przez ustawodawcę progu, dopłaty nie będzie.

Rząd zapewnia, że mieszkańcy bloków i kamienic należący do wspólnot mieszkaniowych nie odczują podwyżek związanych z opłatami za ciepło systemowe. Przepisy nie gwarantują jednak braku podwyżek.

Zobacz wideo Komorowski komentuje słowa Tuska o politykach z emblematem "Z" na czole

Rząd obiecywał, że podwyżek za ciepło nie będzie. Ale im one grożą

Na problem uwagę zwrócił serwis Business Insider. Wytwórcy ciepła będą mogli wnioskować do Urzędu Regulacji Energetyki o zatwierdzenie nowej taryfy dla odbiorców wraz z rekompensatą. "W Ocenie Skutków Regulacji czytamy, że takie rozwiązania oznacza, że maksymalna skala podwyżki cen w stosunku do tego roku może wynieść 42 proc. Problem w tym, że z taryf z rekompensatą skorzystają tylko tam, gdzie były drastyczne podwyżki za ogrzewanie. Jeśli jednak cena za kilodżul nie przekroczy wskazanych w ustawie cen średnich, rekompensat nie będzie" - pisze serwis. 

Poseł KO Jakub Rutnicki ocenia, że w większości spółdzielni cena za GJ ciepła wytwarzanego z gazu jest na poziomie niższym niż 150 zł. - Rozumiem, że de facto tym spółdzielniom grożą podwyżki - ocenił poseł. 

Jaki może być efekt? Grzegorz Abramek, wiceprezes Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Warszawie, cytowany przez BI, otwarcie przyznaje, że mieszkańcy spółdzielni mimo rekompensat mogą zapłacić więcej.

Rząd obiecuje dopłaty do ogrzewania

Rząd zapewnia, że ochroni Polaków przed wzrostem cen. Obowiązujące od wtorku przepisy przewidują między innymi ograniczenie cen ciepła sieciowego oraz dodatki dla gospodarstw domowych używających do ogrzewania drewna, pelletu, LPG lub oleju opałowego.

Polacy mogą liczyć też na subwencje. Jednorazowy dodatek wynosi 3000 złotych w przypadku, gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na pellet drzewny lub inny rodzaj biomasy, z wyłączeniem drewna kawałkowego. W przypadku głównego źródła ciepła na drewno kawałkowe dodatek wynosi tysiąc złotych, dla ogrzewania na LPG wynosi 500 złotych, a na olej opałowy 2 tysiące złotych. Wnioski o dodatek będą składane do samorządu - wójt, burmistrz albo prezydent miasta będzie weryfikował ich zgodność z wpisem do CEEB. Wypłata dodatku ma nastąpić w ciągu miesiąca od złożenia wniosku.

System rekompensat będzie działać od 1 października do 30 kwietnia 2023 roku. 

Więcej o: