Widmo kryzysu energetycznego jest coraz poważniejsze. Kolejne miasta mówią o tym, że nie stać ich na zakup energii. Veolia pod patronatem Poznania ruszyła więc z kampanią edukacyjną, która ma uświadomić mieszkańców, że nawet prosta zmiana nawyków korzystania z ogrzewania przekłada się na ograniczenie zużycia paliw, zmniejszenie wydatków i poprawę jakości powietrza.
- Od dawna dążymy do ograniczenia zużycia energii elektrycznej i ciepła w budynkach urzędu miasta - powiedział Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Kampania "Stopień mniej znaczy więcej", ma zachęcić mieszkańców, żeby poszli śladem urzędników.
- Funkcjonuje (w urzędzie- przyp. red.) między innymi automatyka zarządzania budynkiem oraz system monitorowania pracy urządzeń i zużycia ciepła, dzięki którym temperatura w pomieszczeniach urzędu dostosowywana jest do cyklu dobowego i dniowego. Będziemy kontynuować te działania i zachęcać do nich mieszkańców. Zaczniemy oczywiście od siebie, obniżając w najbliższym sezonie grzewczym temperaturę w budynkach urzędu o jeden stopień - zapowiedział Jaśkowiak.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Wielkopolska Energia przypomina, że w 2020 roku Izba Gospodarcza Ciepłownictwa opublikowała dane, z których wynika, że ponad połowa Polaków przegrzewa swoje mieszkania, utrzymując średnią temperaturę na poziomie 22 stopni Celsjusza i więcej. Zmniejszenie temperatury w mieszkaniu o każdy stopień to 5-8 proc. oszczędzonego ciepła.
- Musimy zdać sobie sprawę, że każdy z nas ma wpływ na to, jak wykorzystujemy energię, a tym samym, jak zużywamy zasoby naszej planety. Ograniczenie temperatury o 1 st. to dobry początek, ale w przyszłości powinniśmy iść dalej i na stałe zredukować temperaturę w pomieszczeniach do 18- 19 st. - zachęca Frederic Faroche, prezes grupy Veolia w Polsce, cytowany przez "Fakt".
Wielkopolska Energia przedstawia listę prostych porad, które pomogą w oszczędzania na ogrzewaniu. Poniżej prezentujemy te rozwiązania: