Widmo kryzysu energetycznego jest coraz poważniejsze. Kolejne miasta mówią o tym, że nie stać ich na zakup energii. Wrocław przedstawił już nawet plan ograniczania zużycia prądu. Wysokie ceny energii uderzą jednak też w zwykłych obywateli, którym będzie musiał pomóc rząd. Władze wprowadziły już dopłaty, a teraz ruszają z kampanią informacyjną.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska z kampanią "Oszczędzamy Energię"
Kłopoty z energią rozpoczęły się po wojnie w Ukrainie, gdy Europa nałożyła embargo na rosyjski węgiel. Pogłębiło to przykręcenie kurka z gazem z przez Władimira Putina. Rząd przypomniał o tym komunikacie z soboty na nowym portalu, gdzie ogłoszono start kampanii "Oszczędzamy Energię". Władze nie omieszkały również wspomnieć, że od lat powtarzały, by nie opierać bezpieczeństwa energetycznego na Rosji, choć Polska również ma problemy w tej materii, o czym dobitnie świadczy obecna sytuacja.
Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl
Resort klimatu na nowej stronie napisał, że bezpieczeństwo energetyczne jest kluczowym elementem naszego życia, a sektor energetyczny znajduje się w przełomowym momencie. - Z tego powodu mocno zachęcamy gospodarstwa domowe do oszczędzania energii. To nie tylko korzyść dla naszego portfela czy środowiska, ale także działanie na rzecz bezpieczeństwa energetycznego Polski - powiedziała ministerka klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Kampania "Oszczędzamy Energię"
Kampania "Oszczędzamy Energię" ma przekonać "Polki i Polaków do wprowadzenia w swoje codzienne życie zmian, które pozwolą im wykorzystywać mniej energii cieplnej i elektrycznej". W ramach kampanii w mediach ogólnopolskich pojawią się spoty telewizyjne, audycje radiowe, artykuły w prasie i w Internecie. Będą prowadzone również działania edukacyjne skierowane do szkół i do młodzieży. W mediach społecznościowych Ministerstwa będą publikowane materiały ze wskazówkami, jak oszczędzać energię.
Zależy nam, żeby pokazać wszystkim, jak ważne jest oszczędzanie. Wierzymy, że wspólne działania w widoczny sposób wpłyną na mniejsze zużycie energii, oszczędności w naszych portfelach i wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju w tym trudnym czasie
- dodaje ministerka.
